Niemiecka ekipa dość pechowo rozpoczęła nowy sezon. Ich lider Fabian Wegmann już po raz kolejny ucierpiał w poważnej kraksie. Na trasie Walońskiej Strzały oprócz niego leżeli Paul Voß, Dominik Roels, a także Artur Gajek.
Belgijski klasyk to dopiero drugi start Wegmanna po powrocie do peletonu, po przerwie spowodowanej złamaniem obojczyka. Zawodnik na 130 kilometrze upadł, uderzając ręką o asfalt. Kraksa zmusiła jego, jak i jego kolegów z drużyny do wycofania się z wyścigu. To zapewne przykre dla dwukrotnego mistrza Niemiec, bowiem Fleche Wallone to jeden z jego ulubionych wyścigów klasycznych, na którym co roku plasował się na wysokich miejscach.