Na finiszu Słoweniec z drużyny Adria Mobil wyprzedził Simone Ponziego (Lampre-Farnese) i Claudio Corioniego (De Rosa-Stac Plastic). Przemysław Niemiec awansował na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej.
Zaledwie 21-letni kolarz Slovenian Marko Kump (Adria Mobil) zanotował dzisiaj swoje pierwsze znaczące zwycięstwo w karierze. Wprawdzie Kump wygrał już w tym sezonie włosko-słoweński wyścig Trofeo Zssdi (1.2), ale wygrana na Settimana Internazionale Coppi e Bartali z pewnością jest ważniejsza.
Dzisiejszy etap z Rovigo do Finale Emilia liczył 184 kilometry. W mieście Finale Emilia kolarze mieli do pokonania 6 rund, co spowodowało, że ostatnie kilometry przypominały kryterium uliczne. Peleton rozciągnął się i porozbijał na kilka mniejszych grup.
Etap został zdominowany przez wczesną ucieczkę dwóch kolarzy – Dmytra Grabovskiego (ISD Neri) oraz Edwina Andresa Carvajala (Miche). Ich odjazd rozpoczął się już na 11. kilometrze. Dwójka utrzymywała swoją przewagę nad peletonem do Finale Emilia, z maksymalną przewagą 8 minut w środkowej fazie etapu. Kiedy uciekinierzy wjechali na pierwszą pętlę, ich współpraca układała się dobrze. Przewaga Grabowskiego i Carvajala po przejechaniu pierwszej pętli wynosiła 2 minuty 25 sekund. I wtedy Ukrainiec postanowił zaatakować. Kolarz ISD wypracował sobie 23-sekundową przewagę nad Cavalajem i nadal utrzymywał 2 minuty 25 sekund nad peletonem. Młody Kolumbijczyk został szybko doścignięty przez rozpędzający się peleton.
Grabovsky kontynuował swój atak, jednak z każdym kilometrem jego przewaga topniała. Zanosiło się na sprinterski pojedynek z peletonu. Na trzy pętle przed metą (ok. 25 kilometrów), Ukrainiec miał 1 minutę 51 sekund przewagi nad peletonem. Na dwie rundy przed końcem jego śmiały atak zakończył się, a kontrolę nad wyścigiem przejął rozpędzony peleton (średnia prędkość na etapie wyniosła 48,5 km/h).
Wysokie tempo spowodowało rozerwanie się dużej grupy. Drugi w klasyfikacji generalnej Ricardo Ricco nie zdołał załapać się do czołówki, w przeciwieństwie do lidera wyścigu Ivana Santaromity. Kiedy czołowa grupa rozpoczęła ostatnie okrążenie, grupa Ricco miała już 24 sekundy straty. Ostatecznie Ricco przyjechał na 62. miejscu tracąc do zwycięzcy 1 minutę 46 sekund.
Przemysław Niemiec przyjechał w drugiej grupie, kończąc etap na 24. miejscu ze stratą 31 sekund. Drugi z Polaków, Bartosz Huzarski (ISD Neri) ukończył etap na 39. pozycji ze stratą 54 sekund.
Przed jutrzejszym, ostatnim etapem, liderem klasyfikacji generalnej jest Ivan Santaromita (Liquigas-Doimo). Drugi przed dzisiejszym etapem Riccardo Riccò (Ceramica Flaminia) spadł na 5. miejsce z powodu starty poniesionej na ostatnim okrążeniu w Finale Emilia.
Przemysław Niemiec dzięki stracie Ricco i swojej dobrej jeździe awansował na drugą pozycję.