Przemysław Niemiec (Miche), wygrał trzeci etap wyścigu Coppi e Bartali pokonując rywala z ucieczki i nowego lidera Włocha Ivana Santaromita (Liquigas-Doimo). Polak w generalce awansował na trzecie miejsce.
Oprócz awansu w klasyfikacji generalnej, górski Mistrz Polski umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji górskiej.
Bardzo trudny górski etap, pokazał kto znajduje się w dobrej dyspozycji. Na najtrudniejszym dziś podjeździe pod Valico del Barigazzo, premię górską wygrał Niemiec, a w rywalizacji o sukces etapowy pozostało już około 30 zawodników. Z czołówki na ostatnich kilkudziesięciu kilometrach, utworzyła się jedenastka faworytów: Santaromita, Giovanni Visconti (ISD) Simon Clarke (ISD), Ruslan Pydgornyy (ISD), Riccardo Chiarini (De Rosa), Alessandro Bisolti (Colnago – CSF Inox), Ruggero Marzoli (Acqua & Sapone), Sergio Pardilla Bellon (Carmiooro NGC), Jackson Rodriguez (Androni Giocattoli), Przemysław Niemiec oraz Davide D’Angelo (CDC – Cavaliere).
Niemiec wraz z Santaromitą zaatakowali na ostatnim wzniesieniu Valicio di Gaiato, 8 km przed metą. Polsko-włoski sojusz gonił Riccardo Ricco (Ceramica Flaminia), Jose Serpa (Androni Giocattoli), Domenico Pozzovivo (Colnago-CSF Inox) i Sergio Pardilla.
6 km przed metą przewaga odjazdu Polaka zmalała do 18 sekund, jednak ostatni fragment pozwolił uciekinierom zwiększyć różnicę do blisko minuty.
Ostatecznie kolarze wjechali z 48 sekundową przewagą. Lepszym sprinterem okazał się Przemysław Niemiec, dla którego to pierwsze zwycięstwo w sezonie.
W klasyfikacji generalnej nowym liderem został drugi dziś na mecie Ivan Santaromita. Drugą pozycje zajmuje Włoch, Riccardo Ricco (Ceramica Flaminia), blisko minuta straty do swojego rodaka. Trzecią lokatę okupuje Przemysław Niemiec, który do lidera traci minutę i dwanaście sekund.
Bartosz Huzarski (ISD-Neri) był dziś 24 z ponad 7 minutową stratą. Jarosław Dąbrowski (Amore & Vita – Conad) był 47 ze stratą 14 minut 40 sekund do Przemysława Niemca.
Pełne wyniki 3 etapu > tutaj
Zobacz zwycięstwo Polaka:
Foto: www.sirotti.it
Przemek 3maj tak dalej , jak to miło jak polak wygrywa w pro tourze . Niech „noga” będzie z Tobą !
grtaulacje!! szczere i prawdziwe! od 7 lat mojego krecenia jest Pan dla mnie kims! i nie mysle o tym w ten sposob jak jest noga! ale od 7 lat! Jak bylo zle i dobrze!
Brawo, brawo, brawo!!! Jak miło przeczytać o sukcesie naszego rodaka! Oby więcej takich dni!