Philippe Gilbert (Silence-Lotto) w przyszłym sezonie skupi się na wyścigach klasycznych oraz mistrzostwach świata.
Belg nie pojedzie w Tour de France, aby bardziej skoncentrować się na wyścigach jednodniowych.
„W związku z odejściem Cadela [Evansa], nie mamy już zespołu na wielkie toury. Oznacza to, że bardziej musimy skupić się na wyścigach jednodniowych” – powiedział Gilbert.
Kolarz Silence-Lotto (od nowego sezonu Omega Pharma-Lotto), rozpocznie swój sezon wyścigiem Tour of Qatar i przygotowywał się będzie do klasyków: Mediolan-San Remo, Ronde van Vlaanderen oraz ardeńskich wyścigów tj. Liege-Bastogne-Liege oraz Fleche Wallone. W tym roku zajął trzecie miejsce w Ronde van Vlaanderen oraz czwartą pozycję w Liege-Bastogne-Liege.
Gilbert wystartował także w Giro d’Italia, gdzie odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie, wygrywając 20 etap kończący się w Anagni. Jednak przyszłoroczne Giro oraz Tour de France, będą zawierały więcej etapów górskich niż w poprzednich edycjach, w związku z tym Belg pominie te wyścigi.
„Miałbym tylko trzy, cztery szanse na zwycięstwo. Mógłbym więcej stracić niż wygrać, to gra jak na loterii” – powiedział Gilbert.
Końcówkę tego sezonu miał bardzo udaną. W Mistrzostwach Świata zajął szóstą pozycję, a następnie wygrał cztery kolejne wyścigi: Paryż-Tours, Coppa Sabatini, Giro del Piemonte i Giro di Lombardia.