Holenderski kolarz, Thomas Dekker ogłosił, iż analiza drugiej próbki krwi, potwierdziła stosowanie przez niego EPO.
„On przyznaje, że popełnił błąd i bierze za to pełną odpowiedzialność. Żałuje swojego postępowania, będzie chciał przeprosić i być pociągnięty do odpowiedzialności, najszybciej jak będzie to możliwe” – powiedział adwokat Dekkera.
Tuż przed Tour de France, zawodnik został zawieszony przez swoją drużynę – Silence Lotto, w której jeździ od początku roku.
Grozi mu zawieszenie na dwa lata.