Hiszpan wyznał, że wygranie Touru po raz drugi było bardzo trudne, jadąc w tym samym zespole, w którym jechał Lance Armstrong.
„To zwycięstwo nie przyszło łatwo. Razem z Armstrongiem chcieliśmy wygrać wyścig, a jest to trudne jeżeli nie współpracuje się w zespole. Byłem przygotowany na ciężki Tour i to się opłaciło.
Przygotowanie do tego zwycięstwa było zawiłe. Wiele elementów było przeciwko mnie, ale byłem skoncentrowany. Jedno jest pewne, w przyszłym sezonie będę w innej drużynie niż Lance Armstrong, mam kilka opcji do wyboru, być może będzie to ekipa budowana wokół mnie.
Armstrong na pewno będzie groźnym rywalem, pokazał to w tym roku. Będzie kandydatem do przyszłorocznego zwycięstwa.”