sylwester-szmyd3„Dziś szło mi znów bardzo ciężko” – pisze o drugim etapie Tour de Romandie Sylwester Szmyd na swoim blogu.

„Patrząc na ten wyścig bardziej ogólnie to myślę, iż jest bardziej otwarty niż zwykle. Potencjalni liderzy mają silne drużyny, a więc jutro na stosunkowo krótkiej jeździe drużynowej na czas nie powinno być dużych różnic czasowych. Poza tym brak w tym roku mety pod górę czy etapu takiego jak Sion – Sion w którejś z poprzednich edycji. To daje możliwość walki wielu niekoniecznie super radzącym sobie po górach kolarzom.

Dziś szło mi znów bardzo ciężko, ale pod koniec na szczęście zaczęła się noga kręcić pod górę jak trzeba. Dużo ataków, wysokie tempo wyścigu. Mi akurat jest to potrzebne przed Giro bo mam jeszcze mało wyścigów w nogach. Roman jak na moje odczucia podobnie jak to jak widzieliśmy na belgijskich klasykach zbyt wcześnie demonstruje swoją super kondycję, całkiem niepotrzebnie. Zobaczymy po drużynówce, Myślę, że ma szanse po super prologu aby skończyć ten wyścig w pierwszej trójce”.

Relacja z II etapu Tour de Romandie > tutaj

Źródło: www.sylwesterszmyd.blogspot.com

Poprzedni artykułWyniki XXI Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Juniorów o Puchar Prezydenta Grudziądza
Następny artykułSylwester Szmyd po czasówce Tour de Romandie
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments