Fot. Astana

Od kilku dni nie przestają pojawiać się informacje o znajdującej się w zarodku drużynie Bahrain Cycling Team. Europejskie media spekulują między innymi na temat składu oraz sprzętu, jakiego będą używali jej kolarze.

Tegoroczna edycja Giro d`Italia dobiegła końca, więc agenci Vincenzo Nibalego mogą usiąść do rozmów o przyszłości swojego podopiecznego. W poniedziałek Alex i Jonny Carera spotkali się z szefem Astany Darkanem Mangeldievem, z którym ustalili, że Rekin z Messyny wystartuje w Tour de France, aby przygotować się do igrzysk olimpijskich w Rio, a przy okazji pomóc także Fabio Aru, który będzie celował w klasyfikację generalną. W zamian za to, wschodząca gwiazda Astany ma jechać na rzecz starszego kolegi w Brazylii.

Do 1 sierpnia, czyli do momentu otwarcia kolarskiego okna transferowego, nie można oficjalnie mówić o transferach, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że Vincenzo Nibali będzie jedną z najważniejszych postaci w nowo powstającej Bahrain Cycling Team. Włoch ma być niekwestionowanym liderem, a także decydować o tym, kogo książę Bahrajnu Nasser bin Hamad Al Khalifa, zatrudni.

Kompletowanie zespołu trwa. Prawą ręką szejka jest Słoweniec Milan Erzen, były kolarz, trener i menedżer drużyny Adria Mobil, który współpracował już z nim przy wyścigach konnych, które to są jedną z jego z ulubionych sportowych dyscyplin. Wpływ na decyzje będzie miał także Carera. Jeśli zaś chodzi o kolarzy, to bardzo prawdopodobne jest, że w drużynie z Bahrajnu będą ścigali się: Alessandro Vanotti, Valerio Agnoli, Daniele Benatti, Rafał Majka, Sony Colbrelli, a także jeśli nie przedłużą kontraktów z obecnymi drużynami, Nicolas Roche i Diego Ulissi. Fakt, iż z końcem sezonu 2016 działalność zakończą dwie drużyny World Tour – Tinkoff oraz IAM Cycling – Bahrain Cycling Team nie powinna mieć problemu ani z naborem zawodników, ani z otrzymaniem licencji World Tour.

Podopieczni Nassera bin Hamada Al Khalify będą ścigać się najprawdopodobniej na rowerach którejś z trzech następujących marek: Bianchi, Argon 18 lub Meridy. Raczej wykluczone jest, aby była to marka Specialized, ponieważ zamierza ona nawiązać ścisłą współpracę z Peterem Saganem, który nie jest wiązany z tym składem.

Według włoskiej „La Gazzetty” oficjalna prezentacja drużyny, podczas której zostaną nakreślone plany i cele działalności, odbędzie w dniu przerwy Tour de France.

Poprzedni artykułGarść statystyk z Giro d’Italia i Wielkich Tourów
Następny artykułLotto partnerem strategicznym Tour de Pologne
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Ela
Ela

No to najlepszego polskiego zawodnika mamy już z głowy. Jeżeli Kwiatek się nie odbuduje, a jednocześnie nic nie zmieni się w PZKOL i państwowej drużynie Verva w sensie prowadzenia młodych zawodników, to na najbliższe lata czas poszukać sobie innej dyscypliny do kibicowania.

Pawel
Pawel

Sport zmierza w złym kierunku. Arabski pastuch z pieniędzmi, dla kolejnej rozrywki buduje sobie „team”. Podobna sytuacja miała miejsce z zespołem piłki ręcznej reprezentacji Kataru, która była objawieniem na MŚ a żaden rodowity Katarczyk tam nie grał. Poza tym, rządy tego jak go zwą za przeproszeniem „księcia” dalekie są od standardów demokracji. Ale ja jest kasa to demokracja nie jest potrzebna, podobnie jak w Arabii Saudyjskiej. Widzą brak demokracji np w Polsce czy na Węgrzech, ale nikt nie zauważa braku demokracji w Arabii Saudyjskiej. Oby ten „team” upadł zanim powstanie.