Zwycięstwem Christophera Froome’a zakończyła się 67 edycja wyścigu Criterium du Dauphine. Brytyjczyk na ostatnim etapie odebrał wygraną Tejayowi Van Garderenowi, pokonując go w bezpośredniej walce na finałowym podjeździe. Oto co obaj mieli do powiedzenia po zakończeniu rywalizacji.

Chris Froome:

Nie mogę w to uwierzyć! Pojechałem dzisiaj swoje absolutne maksimum. Po wczorajszej końcówce moje nogi były dość zmęczone. Przez cały dzień zespół doskonale mnie wspierał robiąc wszystko, by udało się zwyciężyć w całym wyścigu. Ian Stannard samotnie przez 100 kilometrów prowadził peleton, co zrobiło na mnie wielkie wrażenie. Pozostali doskonale doprowadzili mnie do końcówki, bym mógł spokojnie zaatakować. To niesamowite jak udało nam się odrobić straty i wygrać wyścig. Tegoroczny Delfinat będę pamiętał do końca życia.

Tejay Van Garderen:

Wiedziałem, że nie będzie łatwo. Froome doskonale rozegrał cały etap. Wiedział, że najlepiej czuje się podczas jazdy jednym rytmem, więc zaatakował mnie w najodpowiedniejszym momencie. Kiedy oglądasz się dookoła, tak jak ja w końcówce, dajesz innym jasny znak, że nie jest dobrze. Próbowałem trzymać się blisko Chrisa, jednak jeśli dasz mu kilka metrów przewagi, nie jesteś później w stanie go złapać. W końcu jest on triumfatorem Tour de France. Mimo to, przez cały tydzień był do pokonania. Zabrakło mi umiejętności taktycznych. Zobaczymy, czy nauczę się czegoś przed startem wielkiej pętli.

 

fot. letour.fr

Poprzedni artykułTour de Suisse: Spryciarz Durasek przechytrzył faworytów!
Następny artykułWyścig o Puchar Bałtyku dla Sykały i Sajnoka
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments