Słynny francuski kolarz udzielił wywiadu hiszpańskiemu ASowi, w którym poruszony został temat ataku Alberto Contadora (Tinkoff-Saxo) na nieosiągnięty od 1998 roku dublet Giro d’Italia-Tour de France w jednym roku.

Ostatnim, który dokonał tego wyczynu był Marco Pantani, natomiast legenda francuskiego kolarstwa – Bernard Hinault – zdołał wygrać dwa pierwsze Wielkie Toury roku dwukrotnie – w 1982 i 1985 roku. Teraz ocenił szanse Hiszpana na powtórzenie jego osiągnięcia.

„Możliwe jest wygranie Giro i Touru w jednym sezonie. To nie byłby pierwszy raz. Możesz dać z siebie wszystko na Giro i potem przyjechać w pełni sił na Tour. W obecnej konfiguracji kalendarza mamy wystarczającą przerwę między wszystkimi Wielkimi Tourami.

Wygrana we wszystkich trzech Tourach w jednym roku jest bardzo skomplikowana, ale w teorii możliwe. Są ponad cztery tygodnie przerwy między kolejnymi wyścigami. To wystarczający czas na odpoczynek lub nawet regenerację, jeśli masz wypadek.”

Contador powinien poradzić sobie z przynajmniej połową wyzwania, które sobie rzucił. Żadna wygrana w Wielkim Tourze nie przychodzi łatwo, ale zwycięstwo w Giro wydaje się łatwiejsze niż we Francji. Z przejechanym Różowym Wyścigiem w nogach Alberto będzie musiał stawić czoło zawodnikom, którzy nastawiają się tylko na Tour – Nairo Quintaną oraz Christopherem Froomem.

„Nairo Quintana to niezwykły kolarz. W młodości zdążył już udowodnić swoją siłę w Tourze, a w zeszłym roku wygrał Giro. Myślę, że na dzień dzisiejszy Kolumbijczyk jest najlepszy ze swojego pokolenia. Wciąż jest za wcześnie, aby szukać podobieństw Nairo do Lucho Herrery i znaczenia tych zdarzeń dla kolumbijskiego kolarstwa. W przyszłości przekonamy się co ten naród osiągnie.”

Hinault nawiązał także do występu swoich rodaków w Wielkich Tourach. W zeszłym roku trzech Francuzów zajęło miejsca w pierwszej dziesiątce, w tym wszyscy trzej wracają walczyć o najwyższe laury w lipcowym wyścigu. Według pięciokrotnego zwycięzcy Wielkiej Pętli Romain Bardet i Thibaut Pinot mają szanse, ale kluczowy będzie element zaskoczenia.

„Mamy wielu młodych kolarzy we Francji, a najbardziej lubię dwóch wspomnianych. Mają przed sobą wielką przyszłość i oczywiście będą mieli swoje szanse. W tym roku? Być może, ale będą musieli robić więcej niż tylko podążać za faworytami. Jeśli uważasz, że przyjeżdżanie w grupce jest wystarczające, jesteś w błędzie. Uda im się tylko jeśli zaskoczą najmocniejszych atakując z dystansu.”

Pierwszy Wielki Tour w tym roku już od soboty, 9 maja. Rywalizacja rozpocznie się od jazdy drużynowej na czas do Sanremo. Alberto Contador szansę na pokazanie swojej formy będzie miał już na trzecim etapie, kiedy peleton wjedzie na Barbagelatę.

Michał Kapusta

Poprzedni artykułWyścig Pokoju Juniorów: Sergei Rostovcev wygrywa pierwszy etap, Szymon Sajnok siódmy!
Następny artykułBaw się i trenuj na Pętli!
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments