Patrick Lefevere – menadżer ekipy Omega Pharma – Quick Step jest nieco zawiedziony po wyścigu Ronde van Vlaanderen. Belga boli fakt, że jego zawodnicy nie wywalczyli tam punktów do rankingu UCI WorldTour.
Po tym jak z wyścigu musiał wycofać się przedwcześnie Tom Boonen – Lefevere liczył na dobrą jazdę znajdującego się w znakomitej formie Sylvaina Chavanel. Francuz był jednak dopiero trzynasty i z ust belgijskiego menadżera OPQS, można wychwycić krytyczne uwagi pod adresem swojego zawodnika.
„Zespół jechał dobrze, ale po raz kolejny udowodniliśmy, że trzeba mieć w zespole liderów, który potrafią wykończyć bardzo dobrą pracę swoich kolegów”, powiedział Lefevere.
„Chłopaki nie pojechali źle, ale nasz najlepszy kolarz – Sylvain, był trzynasty. Cóż, trzynasty równa się zero punktów [WorldTour przyp. red] Pod koniec sezonu te punkty są na wagę złota. W takich wyścigach jak ten wczorajszy, powinniśmy zdobywać ich jak najwięcej”, podsumował.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej
Trzeba było puścić Michała a nie teraz płakać…