Zakończył się dwuetapowy wyścig Tour of Estonia. Na ulicach Tartu po swoje pierwsze zawodowe zwycięstwo sięgnął Rasmus Bøgh Wallin, który dzięki samotnej akcji został także triumfatorem całej impezy. Jako 8. metę przeciął Bartłomiej Proć, któremu dało to awans na 7. lokatę w generalce.
Po zeszłorocznej edycji, gdzie do wyścigu dołożono prolog (wygrany przez Marcelego Bogusławskiego) w tym roku powrócono do formatu dwuetapowego, gdzie pierwszy klasycznie prowadził z Tallina do Tartu i kończył się na brukowanej ściance, drugi zaś w całości był rozgrywany na zawierającej pagórki rundzie właśnie w Tartu. Łącznie kolarze do pokonania mieli 16 okrążeń dających sumarycznie dystans 165km.
Od początku etapu działo się sporo, a podjazd i bruk sprawiały, że wyścig był trudny do kontrolowania i naprawdę dynamiczny. Koniec końców na samotną akcję zdecydował się 27-letni Rasmus Bøgh Wallin (Restaurant Suri – Carl Ras), który pomknął po ulicach Tartu po swoje pierwsze zawodowe zwycięstwo w karierze.
17 sekund po Duńczyku metę przecięła pierwsza z grup, a w niej podium etapowe uzupełniła dwójka rodaków zwycięzcy – Mathias Larsen (Restaurant Suri – Carl Ras) i Matias Malmberg (Maloja Pushbikers). 8. na kresce zameldował się Bartłomiej Proć (Santic Wibatech), a 10. był Jakub Kaczmarek (HRE Mazowsze Serce Polski). Polacy awansowali na odpowiednio 7. i 9. miejsce w końcowej klasyfikacji generalnej.
Wyniki 2. etapu Tour of Estonia 2023:
Wyniki dostarcza FirstCycling.com
Słabiutko… w tak słabo obsadzonym wyścigu można było nabić mnóstwo punktów UCI…