Sprzęt rowerowy, ubrania i inne gadżety, które zalegały w domu Annemiek van Vleuten trafiły na wyprzedaż, z której całość środków została przeznaczona na cele charytatywne. 40-letnia Holenderka zebrała łącznie przeszło 17 tysięcy euro.
W tę sobotę fani kolarstwa mogli spotkać się z Annemiek van Vleuten w Peerenboom Cycling w miejscowości Wageningen, gdzie odbywały się licytacje całej masy kolarskich fantów posiadanych przez holenderską mistrzynię świata. Można było kupić praktycznie wszystko – od sprzętu, poprzez ubrania, aż po pamiątki i gadżety. Cała akcja przyniosła dochód na poziomie przeszło 17 tysięcy euro, które zostały podzielone po równo między dwie organizacje – połowę otrzymała fundacja Bikes4Masai działająca na rzecz kenijskich dzieci, drugą zaś przekazano do Fundacji Amy Pieters.
To było super fajne. Robiłam to tutaj już wcześniej, ale tym razem mieliśmy z pewnością największą frekwencję w historii. To wspaniałe, że wszyscy są tak hojni. To mnie bardzo cieszy
— krótko podsumowała tę akcję Annemiek van Vleuten.
Przed 40-letnią Holenderką ostatni sezon w zawodowej karierze. Będzie w nim bronić barw Movistar Teamu, acz przez zdecydowaną większość roku na jej ramionach oglądać będziemy mogli tęczowy trykot mistrzyni świata.
Ładny gest !