„Siem!!!Vuelta Murcia rozpoczęta. Dzisiejszy etap nie był może zbyt wymagający pod względem ukształtowania trasy, ale łatwo nie było. Większą jego część pokonaliśmy w miarę spokojnymi równym tempem. A prawdziwy wyścig zaczął się na około pięćdziesiąt kilometrów do mety. Najpierw trzykilometrowe wzniesienie a później silny boczny wiatr spowodował, że do mety dojechaliśmy w około pięćdziesięcioosobowej grupce z której pojedynek o zwycięstwo rozstrzygnęli między sobą sprinterzy. Wygrał Robert Hunter. Bardzo dobrze zafiniszował mój drużynowy kolega Krzysztof Jeżowski, który zajął szóstą lokatę. Ja bez ryzykowania spokojnie dojechałem na dwudziestym piątym miejscu.
Szczerze mówiąc dzisiaj nie czułem się najlepiej. Widać, że trzy dni temperatury po Ruta del Sol jeszcze trochę dają się we znaki. Mam nadzieję, że jutro będzie już trochę lepiej, chociaż tak jest „”Git majonez”” 😉 Pozdrowixy i do usłyszonka!!!!!”
Źródło: www.tomaszmarczynski.pl
Foto: www.ccckol.polkowice.pl