Drugi etap Tour of Turkey był kolejnym popisem Sama Bennetta. Irlandczyk, mimo trudniejszego finiszu, nie dał szans rywalom, odnosząc drugie zwycięstwo.
Drugi etap tureckiej etapówki kończył się krótkim i stosunkowo lekkim podjazdem, który jednak bardzo mocno podzielił peleton. Dość nieoczekiwanie, w samej końcówce na czele znalazł się Sam Bennett, który odniósł drugie zwycięstwo, umacniając się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.
Jestem niezwykle zadowolony, że udało mi się znów wygrać, bo to już mój dziewiąty triumf w Turcji. Na początku etapu powiedziałem chłopakom, że na początku podjazdu powiem im, czy czuje się wystarczająco dobrze, by odnieść kolejne zwycięstwo. W końcówce nie było łatwo, lecz dałem z siebie wszystko i razem z Felixem zajęliśmy pierwsze dwa miejsca
– powiedział Bennett.
Już jutro sprinter ekipy BORA – hansgrohe stanie przed kolejną szansą, gdyż na peleton czeka ponownie łatwy, płaski etap.