Foto: Sprint Cycling / Astana

Max Kanter (Astana Qazaqstan Team) wygrał po finiszu z uszczuplonego peletonu drugi etap Tour of Türkiye. Dla niemieckiego kolarza to pierwszy profesjonalny triumf w karierze. Marcin Budziński (Mazowsze Serce Polski) zajął dziesiąte miejsce.

W drugim dniu na kolarzy walczących o prymat w Turcji czekał etap z Kemer – Kaş o długości prawie 191 kilometrów. Trasa była dość pofałdowana, a do pokonania były dwie górskie premie.

Tym razem do ucieczki zabrał się Jakub Kaczmarek (Mazowsze Serce Polski). Wraz z Polakiem na czele kręcili David Lozano (Team Novo Nordisk), Gianni Marchand (Tarteletto – Isorex), Vinzent Dorn (BIKE AID), Samet Bulut (Beykoz Belediyesi Spor Türkiye) i Jonathan Malte Rottmann (REMBE Pro Cycling Team Sauerland).

Pierwszą górską premię (4,3 km długości; średnie nachylenie 7%) wygrał Dorn, a drugie miejsce wywalczył kolarz Mazowsze Serce Polski. Niestety na zjeździe Kuba Kaczmarek zaliczył upadek, ale po chwili wrócił do czołówki. Linię lotnej premii jako pierwszy przejechał Lozano. Ucieczka dość szybko wypracowała sobie pokaźną przewagę.

Drugi podjazd był jeszcze dłuższy i miał 11,9 km długości o średnim nachyleniu 4,9%. Szybko odpadł Rottmann, a w peletonie dość mocno pracowali kolarze Burgos – BH. To spowodowało, że tempa nie wytrzymali między innymi Mark Cavendish (Astana Qazaqstan Team) czy lider wyścigu Fabio Jakobsen (Team dsm-firmenich PostNL). Premię wygrał Bulut, który tym samym został nowym liderem klasyfikacji górskiej.

Najdłużej na czele ucieczki utrzymał się Dorn, ale peleton doścignął go na 57 kilometrów przed metą. Na nieoznaczonym, dość stromym podjeździe mieliśmy ataki z dużej grupy. Jednak nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów.

Kolejne kilometry to tylko nadawanie tempa, aby sprinterzy, którzy wcześniej odpadli, nie wrócili już do peletonu. Na czele kręcili zawodnicy BORA – hansgrohe. 8 kilometrów przed metą mieliśmy atak z peletonu, ale przez brak współpracy ponownie wszystko się zjechało.

Finałowy kilometr prowadził lekko pod górkę. Dość trudny finisz bezapelacyjnie wygrał Max Kanter (Astana Qazaqstan Team), dla którego to pierwszy profesjonalny triumf. Kolejne miejsca zajęli Henri Uhlig (Alpecin-Deceuninck) i Tobias Lund Andresen (Team dsm-firmenich PostNL).

Dziesiąty był Marcin Budziński (Mazowsze Serce Polski).

Wyniki drugiego etapu Tour of Türkiye 2024:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułDlaczego warto wykupić ubezpieczenie rowerzysty i roweru w 2024 roku?
Następny artykułDłuższe partnerstwo mimo braku zwycięstw. Cofidis odnawia swój kontrakt sponsorski
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments