fot. twitter Alpecin-Deceuninck

Czy prawdopodobnie najlepszy obecnie sprinter na świecie odejdzie z Alpecin-Deceuninck? Jasper Philipsen nie mówi nie, a wręcz wprost przyznaje się, że na jego stole znalazło się sporo ciekawych ofert. Belg ma jeszcze sporo czasu na decyzję.

Obecny kontrakt Jaspera Philipsena i Alpecin-Deceuninck kończy się po sezonie 2024. To oznacza, że przed 26-latkiem czas ważnych decyzji, w których pomoże mu nowy agent. Belg pierwszy raz skorzysta z usług tego typu osoby, a w jego imieniu negocjacje prowadzić będzie dobrze znany w branży Alex Carrera.

Znamy się od dawna i dobrze się dogadujemy. Powiedziałem Alexowi, że następne cztery lub pięć lat będzie moimi najlepszymi. Mam nadzieję znaleźć zespół, w którym będę mógł wycisnąć z siebie wszystko. To samo mogłoby dotyczyć mojego obecnego zespołu. Wszystkie opcje są otwarte. Przyjrzę się różnym ofertom i wtedy podejmę decyzję

— opowiadał Het Laatste Nieuws 26-letni sprinter.

Jasper Philipsen przyznał się, że ma już niejedno zapytanie kontraktowe. Istnieje opcja, że Belg po 4 latach powróci do UAE Team Emirates, swoją ofertę położyła także na stole BORA-hansgrohe. Do walki o podpis włączyli się również przedstawiciele Tudor Pro Cycling Team, acz ciężko uwierzyć by tej klasy sprinter wybrał się do zespołu drugiej dywizji nie posiadającego gwarancji dzikich kart na największe wyścigi.

Miło jest mieć dobrych przyjaciół w peletonie, ale zanim podpiszę nowy kontrakt, najpierw pomyślę o sobie i swoich marzeniach. Potrzebuję zespołu, w którym najlepiej zostanie wykorzystany mój potencjał, gdzie będę mógł realizować swoje najskrytsze marzenia

— zakończył Jasper Philipsen.

Patrząc na ranking UCI 26-letni Belg jest zdecydowanie najlepszym kolarzem, któremu kończy się kontrakt po sezonie 2024. To jego wybory będą zatem mocno śledzone, a potencjalna zmiana zespołu może okazać się być transferem roku.

Poprzedni artykułHistoryczny wyczyn kolarzy Visma | Lease a Bike
Następny artykułMediolan-San Remo 2024: Kto na bardzo wstępnej liście startowej?
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments