fot. Cofidis / Getty Images

Sezon szosowy 2024 trwa już ponad miesiąc. Za nami australijskie wyścigi najwyższej kategorii i wiele innych prestiżowych zmagań, w których mogliśmy oglądać kolarzy worldtourowych drużyn. Prawie wszystkie zespoły odniosły już zwycięstwa – jedyną ekipą z pierwszej dywizji, która wciąż czeka na premierowy triumf, jest francuski Cofidis.

Konserwatywni kibice mogą twierdzić, że sezon kolarski rozpocznie się dopiero przyszłotygodniowym Omloop Het Nieuwsblad, jednak, patrząc na zaangażowanie drużyn i poszczególnych zawodników, widać, że od miesiąca trwa on w najlepsze. Za nami australijska kampania, tradycyjny początek europejskiego sezonu na Majorce, a także wznowiona rywalizacja na najwyższym poziomie w Ameryce Południowej.

Okazji do sięgnięcia po zwycięstwa było wiele i większość ekip przynajmniej w pewnym stopniu zdołała je wykorzystać. W połowie lutego w rankingu wygranych prowadzi Lidl – Trek, głównie za sprawą fenomenalnego Madsa Pedersena, który zdominował zimowe wyścigi we Francji, wygrywając „generalki” Etoile de Besseges – Tour du Gard i Tour de la Provence, a także prolog i trzy etapy (dwa w Prowansji, jeden w departamencie Gard).

Na podium, z dorobkiem siedmiu zwycięstw, plasują się Team Jayco AlUla i UAE Team Emirates. Autorami triumfów australijskiej formacji są: podwójny mistrz tego kraju Luke Plapp, Simon Yates, a także dynamiczni Dylan Groenewegen, Michael Matthews i Caleb Ewan.

Mimo że wciąż czekamy na rozpoczęcie sezonu przez Tadeja Pogačara, kolarze drużyny ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich radzą sobie w tym roku bardzo dobrze. Świetna seria rozpoczęła się wygraną Isaaca del Toro w Santos Tour Down Under, a następnie kontynuowali ją znakomicie dysponowani: Brandon McNulty, Finn Fisher-Black oraz Adam Yates, gromadząc po dwa skalpy.

Najlepszą skuteczność w wyścigach World Tour ma natomiast ekipa BORA – hansgrohe, której sprinter – Sam Welsford – wygrał 3 etapy Santos Tour Down Under.

Podczas gdy drużyny z czołówki rankingu wielkimi krokami zbliżają się do dwucyfrowej liczby zwycięstw, niektóre zespoły z najwyższej dywizji dopiero otworzyły worek z wygranymi. W tym gronie są między innymi: INEOS Grenadiers, Decathlon AG2R La Mondiale, Alpecin – Deceuninck i Visma | Lease a Bike, mające po jednym triumfie na swoim koncie.

Jedyną ekipą, która na dzień 16 lutego wciąż pozostaje bez zwycięstwa, jest francuski Cofidis. Warto jednak pamiętać, że owe zestawienie nie oddaje rzeczywistej siły ekipy, co dobrze widać na przykładzie drużyny Cedrica Vasseura. Jego podopieczni sześciokrotnie zajmowali 2. miejsce, ocierając się o zwycięstwo, a dwukrotnie plasowali się na najniższym stopniu podium. Należy również wspomnieć o problemach kadrowych i pladze kontuzji, z jaką zmaga się francuska ekipa. Więcej pisaliśmy o tym –> tutaj.

Brak wygranych nie oznacza jednak, że żaden z kolarzy Cofidisu nie celebrował w tym roku po przekroczeniu linii mety. Bryan Coquard uniósł ręce w geście triumfu po zakończeniu czwartego etapu AlUla Tour – po analizie fotofiniszu okazało się jednak, że zajął on drugie miejsce, przegrywając z Timem Merlierem.

Jeśli chodzi o niższe dywizje, najwięcej zwycięstw – głównie za sprawą Alejandro Osorio – na poziomie kontynentalnym ma kolumbijska drużyna GW Erco Shimano (4 zwycięstwa, w tym 3 zawodowe). ProTeamem z największą liczbą triumfów jest natomiast Israel – Premier Tech, w barwach którego Stephen Williams wygrał etap i „generalkę” Santos Tour Down Under, a Tom Van Asbroeck był najszybszy na odcinku Tour de la Provence.

Ranking zwycięstw ekip World Tour na dzień 16 lutego:

Lp. Nazwa ekipy Zwycięstwa 2. miejsca 3. miejsca
1. Lidl – Trek 9 5 1
2. Team Jayco AlUla 7 3 3
3. UAE Team Emirates 7 0 9
4. Soudal – Quick Step 5 8 2
5. BORA – hansgrohe 5 3 4
6. Movistar Team 4 1 2
7. EF Education-EasyPost 3 6 4
8. Intermarche – Wanty 3 3 4
9. Bahrain – Victorious 2 3 3
10. Astana Qazaqstan Team 2 2 2
11. Arkea – B&B Hotels 2 1 6
12. Groupama – FDJ 2 0 3
13. Team dsm-firmenich PostNL 2 0 3
14. INEOS Grenadiers 1 5 2
15. Decathlon AG2R La Mondiale 1 4 1
16. Alpecin – Deceuninck 1 1 2
17. Team Visma | Lease a Bike 1 1 2
18. Cofidis 0 6 2
ŹRÓDŁOProCyclingStats
Poprzedni artykułVolta ao Algarve 2024: Martinez pokazał moc, ale wciąż nie jest faworytem [klasyfikacja generalna + wypowiedzi]
Następny artykułWout van Aert: „Pod koniec umierałem… Tego mi było trzeba!”
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Dawid
Dawid

To prawda! Ale trzeba pamiętać o dobrych wynikach Bryana Coquarda któremu w tym sezonie zawsze brakuje tylko trochę do zwycięstwa