Duke Ellington nie oczekiwał, by stroiciele jego pianina robili to idealnie. Twierdził, że bardziej prawdziwie brzmi nie idealnie nastrojony instrument, idealnie nastrojony uważał za zwyczajnie za zbyt sztuczny. Ta paralela przyszła mi do głowy, testując nowy kask EKOÏ – Stradale z technologią Koroyd.

Nie musi być idealnym, by być doskonałym

Gdy tylko pojawiła się możliwość przetestowania kasku w nowej, nieznanej mi technologii, od razu wyraziłem gotowość do bycia pilotem-oblatywaczem. Tym bardziej, że kask sam w sobie wygląda nieźle, a że używają go zawodnicy Istael Premier-Tech, Lotto-Dstny, Cofidis, Arkea-B&B Hotels i Burgos BH; nie może zatem być to produkt budżetowy.

Technologia Koroyd

Zaprojektowany przy współpracy z zawodnikami wymienionych wyżej ekip, odpowiada więc bardzo wysokim oczekiwaniom kolarzy ze światowej czołówki. Wytrzymałość na uderzenia podniesiona aż o 30% (!), dzięki zastosowanej technologii Koroyd i wzmocnionej skorupie kasku. Nowatorska technologia zastosowana została w miejscach, szczególnie narażonych w czasie kraksy na uderzenia; jest to konstrukcja, przypominająca plaster miodu, powstała w wyniku termozgrzewania małych tub ze specjalnego tworzywa.

Jej parametry, jak i precyzyjna, geometryczna charakterystyka powoduje znaczne zwiększenie absorpcji siły uderzenia – zgodnie z badaniami, aż o 30% większą od standardowej skorupy kasku. Gdy dojdzie do uderzenia kasku (co za tym idzie – głowy też) o twardą powierzchnię, Koroyd pochłania dużą część uwolnionej w ten sposób energii, chroniąc głowę, by później ulec celowej deformacji, także uwzględniającej ochronę głowy zawodnika.

Konstrukcja i wentylacja

Konstrukcja ta wiąże się z drugą, bardzo ważną cechą użytkową kasku – wentylacją – i ta jest na bardzo wysokim poziomie. Spojler – sprawdza się też ona w praktyce. Jest to połączenie zewnętrznej skorupy kasku z bocznymi wkładkami Koroyd, który sam w sobie jest także dobrze wentylowany. Jak zobaczycie na załączonych zdjęciach, jest on bardziej przewiewny niż większość współczesnych kasków aero, stając się doskonałym narzędziem na gorące dni. Co za tym idzie, doskonale sprawdza się na górskich podjazdach, jak i w sprinterskich potyczkach. Tył kasku to także duże, dwa otwory usprawniające wentylację całości.

Pamiętacie paskowe kaski sprzed lat? Stradale oddaje im swoisty hołd, przypominając klasyczną, skórzaną konstrukcję z lat pięćdziesiątych. Otrzymaliśmy więc doskonale wentylowaną, bezpieczną i nowoczesną konstrukcję w stylu neo-retro. Wyposażony też został w wygodne i łatwe do operowania jedną ręką pokrętło Atop do regulacji podpórki na potylicy. Co ciekawe, można ją też regulować na płaszczyźnie góra – dół, co daje idealne dopasowanie kasku do każdej głowy.

Ciekawą nowinką (acz nie absolutną nowością) jest magnetyczne zapięcie kasku Fidlock, pozwalające na zapięcie i rozpięcie go jedną ręką (także w rękawiczkach). Paski boczne mają także dodatkową regulację na wysokości skroni.

Kask w liczbach – 20 otworów wentylacyjnych, 5 wkładek Koroyd. Masa kasku – 260 g w rozmiarze S, 280 g (rozmiar M) i 320 g (rozmiar L). Dostępny w trzech rozmiarach – S (52-54 cm), M (55-58 cm) i L (59-61 cm).

Strona praktyczna kasku

Tu zastrzegam, jak czyniłem to przy wcześniejszych testach innego kasku. By mieć pełne rozeznanie w walorach ochronnych tychże, należałoby zweryfikować go w prawdziwym zderzeniu, czego jednak ryzykować nie chciałem; w tym względzie opieram się na badaniach laboratoryjnych Ekoï. Zaś co do samego użytkowania Stradale. Przede wszystkim – jest to bardzo lekki kask, którego nie odczuwa się na głowie nawet podczas dłuższych treningów. Wygodny, nie ograniczający widoczności przy jeździe w dolnym chwycie. Jest na tyle dobrze wentylowany, że jesienią wymaga założenie czapeczki pod kask, o zimie nie wspominając.

Rozpinanie rzeczywiście – po pierwszej próbie, jak to działa – odbywa się intuicyjnie. Uważam to za bardzo dobre rozwiązanie. Niewielki tylko ruch ręki zwalnia zapięcie; jest to łatwiejsze w obsłudze, niż klasyczne zapięcie na zatrzask.

Bardzo dobrze i wygodnie leży na głowie – tu rzeczywiście fajnie sprawdza się możliwość dodatkowej regulacji na potylicy. Możliwość dociągnięcia i spięcia pasków kasku powoduje, że ten nie tylko wygodnie leży, co jest unieruchomiony na głowie, bez wrażenia trzymania głowy w ucisku.

Testowałem model w kolorze czerwonym; w tym względzie estetyka co do kolorów pozostaje w gestii każdego z osobna, natomiast samo wykonanie kasku jest bardzo dokładne, precyzyjne – rzuca się w oko dbałość o szczegóły i wykończenie kasku.
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że to kask pierwszoligowy; wygodny, przewiewny i dobrze się prezentujący.

W zasadzie to tyle, co mogę napisać bez weryfikowania jego najważniejszej cechy, czyli ochrony głowy podczas kraksy. Złośliwcy twierdzą, że w kraksach mam spore doświadczenie, więc co za różnica jedna w tę czy w tamtą, wszystko na rzecz rzetelności redaktorskiej, ale pozwólcie – liczbę kraks dobierał będę sobie sam, względem potrzeb.

Dane techniczne:

– Mikrometryczne zapięcie ATOP: optymalne wsparcie potylicy.
– Magnetyczna klamra Fidlock: intuicyjne zapięcie jedną ręką.
– Regulowane paski „Y”.
– 20 otworów wentylacyjnych.
– 5 wkładek KOROYD.

– Masa: 260 g (S) – 280 g (M) – 320 g (L).
– 3 rozmiary: S (52-24 cm) – M (55-58 cm) – L (59-61 cm).
– Kask dostarczany z 2 zestawami pianek (3 mm / 6 mm).
– Zatwierdzony normami CE/UKCA.

Więcej na www.ekoi.com

Poprzedni artykułDuże zainteresowanie Przełajowym Pucharem Świata w Benidormie
Następny artykułLidl – Trek stawia na aerodynamikę
"Master of disaster" Z wykształcenia operator saturatora; brak możliwości pracy w wyuczonym zawodzie rekompensuję jeżdżąc rowerem i amatorsko się ścigając, bardzo lubię też o tym pisać. Rytm tygodnia, miesiąca i roku wyznacza mi rower. Lubię się ścigać, i gdy jakiś wyścig mi nie wyjdzie, to wśród kolegów-kolarzy mówię, że jestem redaktorem sportowym, a gdy jakiś tekst mi nie wyjdzie, wśród redaktorów mówię, że jestem kolarzem-amatorem. I tylko do teraz nie rozgryzłem, czy bardziej lubię się ścigać, czy też pisać o tym, dlatego nadal zamierzam czynić i jedno i drugie, póki starczy sił.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments