fot. Tomasz Śmietana / PT Photos / Tour de Pologne

Tim Merlier nie ukrywał w przedsezonowych wywiadach, że w 2024 roku chce ponownie wystartować w Tour de France, jednak 31-letni sprinter nadal nie wie, w jakim Wielkim Tourze wystartuje w tym sezonie. Belg opowiadał o tym podczas media day zespołu Soudal – Quick Step w rozmowie z WielerFlits.

31-letni Tim Merlier jakiś czas temu potwierdził, że w sezonie 2024 powróci na trasę jednego z wyścigów trzytygodniowych. Długo zanosiło się na to, że bez wielkiego pociągu uda się na Tour de France, gdzie Soudal – Quick Step postawi na Remco Evenepoela. Sam Belg widział się gdzieś w tym składzie, acz do sieci trafiły informacje, że najprawdopodobniej do tego nie dojdzie.

Sam Tim Merlier nie żałuje 2023 roku, kiedy ominął wszystkie 3 Wielkie Toury, ale jednocześnie nie chciałby tego powtarzać. Wciąż jednak nie wie co się będzie działo po rozpoczęciu sezonu, na którym póki co się skupia. W jego programie znalazły się bowiem m.in. klasyki takie jak Classic Brugge-De Panne, Gandawa-Wevelgem i Scheldeprijs. Wcześniej 31-latek wystartuje w AlUla Tour i Tour of Oman.

Czy przegapiłem coś? Nie bardzo. Dzięki temu postawiłem sobie kolejne cele i udało mi się je osiągnąć. Z satysfakcją mogę patrzeć na miniony rok. Zamiast Vuelty wygrywałem etapy w Tour de Pologne i innych wyścigach. Teraz nie mam jeszcze 100% jasności co do tego co pojadę. Wszystkie Wielkie Toury mają ciekawe trasy i mam ambicje dotyczące wszystkich trzech. Ale co to będzie… zobaczymy później. Wciąż się nad tym zastanawiamy z zespołem. Vuelta wydaje się być w tym roku najtrudniejsza, ale jeśli gdzieś mam wygrać etap Wielkiego Touru, to jest to Vuelta, której mi brakuje w kolekcji. To dla mnie osobiście ważna rzecz, ale musimy także zastanowić się, co jest ważne dla zespołu

— przyznawał Tim Merlier.

31-latek póki co w swojej karierze ledwie 3-krotnie meldował się na starcie wyścigów trzytygodniowych, a tylko raz dotarł do mety. Czy sezon 2024 będzie dla niego pod tym względem przełomowym? Pod nieobecność Fabio Jakobsena w Soudal – Quick Step szanse na to z pewnością są całkiem spore.

Poprzedni artykułTeam Jayco AlUla sprowadza dwóch utalentowanych kolarzy
Następny artykułStan Dewulf przeszedł operację tętnicy udowej
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments