fot. AG2R Citroën Team / Getty Images Sport

Po 6 latach na poziomie World Tour młodszy brat szerzej znanego Olivera Naesena, czyli Lawrence Naesen, musiał pożegnać się z zawodowym peletonem. 31-letni Belg nie znalazł pracodawcy, ale nie poddał się i postanowił popytać u sponsorów. W ten sposób założył jednoosobowy zespół, w barwach którego będzie się ścigał m.in. na imprezach gravelowych.

Team Law można tłumaczyć podwójnie – z jednej strony Belg stał się sam sobie prawem, okrętem i sterem, z drugiej może to być po prostu skrót od jego imienia. Niezależnie od motywów takiej nazwy pewne jest jednak jedno – 31-latkowi udało się znaleźć naprawdę ciekawą grupę partnerów, a w jego nowej kolarskiej drodze wspierać go będą m.in. marka odzieżowa Rapha, rowery Scott i dostawca opon Lightweight, a także De Kinder Hardware, Dynamic Bike Care, 226ers, Wahoo, Thule czy Trainingpeaks.

Czy usłyszymy jeszcze o takim kolarzu jak Lawrence Naesen? Nie ma pewności, acz mający w swoim dorobku m.in. 8. miejsce w worldtourowym Eschborn-Frankfurt zawodnik z pewnością będzie się świetnie bawił w nowej dyscyplinie, która uratowała go od kolarskiej emerytury. Podczas szosowej kariery Belg reprezentował rodzimy Cibel (2015-16), WB Veranclassic Aqua Protect (2017), Lotto Soudal (2018-19) i AG2R Citroën Team (2020-23).

Poprzedni artykułNaszosowa zapowiedź sezonu 2024: Polki za granicą
Następny artykułSantos Women’s Tour Down Under 2024: Ally Wollaston wygrywa na otwarcie, dobra jazda Polek
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments