Elia Viviani (INEOS Grenadiers) wygrał po finiszu z peletonu pierwszy etap CRO Race. W ucieczce walczył Mateusz Grabis (Voster ATS Team).
Ósma edycja wyścigu w Chorwacji rozpoczęła się w miejscowości Primošten. Po 181 kilometrach ścigania kolarze mieli walczyć o zwycięstwo w Sinj. Po drodze czekały na nich trzy lotne i trzy górskie premie.
W wyścigu startowali kolarze Voster ATS Team w składzie: Artur Sowiński, Mateusz Kostański, Piotr Brożyna, Bartosz Rudyk, Mateusz Grabis i Jakub Murias. Ponadto w rywalizacji mieliśmy sześciu innych reprezentantów: Filip Maciejuk (Bahrain – Victorious), Kamil Małecki i Szymon Sajnok (obaj Q36.5 Pro Cycling Team), Szymon Tracz, Bartłomiej Proć i Piotr Pękala (wszyscy Santic – Wibatech).
W ucieczkę dnia zabrał się Mateusz Grabis (Voster ATS Team). Oprócz Polaka w czołówce kręcili: Simone Bevilacqua (EOLO-Kometa), Raúl García Pierna (Equipo Kern Pharma), Michal Schuran (ATT Investments) i Edward Ravasi (Team Hrinkow Advarics).
W Sibeniku mieliśmy pierwszą lotną premię, którą wygrał Grabis. Natomiast na górskich premiach walczyli Schuran i Ravasi. Na podjeździe Ljubitovica (12,4 km długości; średnie nachylenie 2,8%) pierwszy był Czech, a na górskiej premii Lećevica (4,6 km długości; średnie nachylenie 4,7%) wygrał Włoch.
70 kilometrów przed metą przewaga ucieczki wynosiła niewiele ponad dwie minuty. W peletonie pracowała głównie ekipa Bahrain – Victorious. Na drugiej lotnej premii w Splicie ponownie najlepszy był Polak z Voster ATS Team.
Dość nieoczekiwanie przewaga po bonusowej premii wzrosła do trzech minut. Przed ucieczką była ostatnia trudność dzisiejszego etapu, czyli podjazd Klis (7,4 km długości; średnie nachylenie 4,7%). Wygrał ją Bevilacqua, ale drugi na „kresce” Schuran został pierwszym liderem tej klasyfikacji. Na podjeździe odpadli Grabis i Ravasi.
Trójka kręciła ambitnie, ale nie miała szans z rozpędzonym peletonem. Wszystko zjechało się na 20 kilometrów przed metą. Na czele pojawili się zawodnicy Team Jayco AlUla i INEOS Grenadiers.
Nerwowo zrobiło się 6 kilometrów przed metą. W kraksie uczestniczył między innymi Matej Mohorič (Bahrain – Victorious), którego do peletonu próbował po chwili doprowadzić Filip Maciejuk. Niestety ta sztuka się nie udała i Słoweniec poniósł straty na pierwszym etapie.
Finiszowy sprint był dość chaotyczny, a najlepiej rozegrał go Elia Viviani (INEOS Grenadiers). Kolejne miejsca zajęli Tobias Lund Andresen (Team dsm-firmenich) i Alexander Kristoff (Uno-X Pro Cycling Team).
Najlepszym z Polaków był Jakub Murias, który zameldował się na 20. miejscu.
Wyniki pierwszego etapu CRO Race 2023:
Results powered by FirstCycling.com