fot. Q36.5 Pro Cycling Team

Rozpoczyna się wyścig dookoła Danii. Jednym z Polaków na liście startowej jest Szymon Sajnok. Oto, co kolarz Q36.5 Pro Cycling Team przekazał nam przed startem.

Ostatni okres jest intensywny dla Szymona Sajnoka. Od razu po Tour de Pologne przeniósł się na tor w Glasgow na mistrzostwa świata. Niestety, wspólnie z Alanem Banaszkiem nie ukończył wyścigu madison. Po kilku dniach przerwy czas na kolejny kilkuetapowy wyścig szosowy.

Myśle, że forma jest całkiem dobra. Na tour de Pologne czułem się już dobrze, może mistrzostwa świata nie wyszły najlepiej, ale chyba zabrakło paru cięższych treningów na torze, żeby przepalić dobrze organizm. Jestem dobrze nastawiony i chcę jeszcze powalczyć w tym sezonie

– przyznał nam Szymon Sajnok przed startem.

Dla Q36.5 Pro Cycling Team ważne będą sprinterskie etapy. Swojej szansy poszuka Matteo Moschetti. Włoski sprinter na Tour de Pologne zajął w Opolu trzecie miejsce. Sajnok będzie miał za zadanie wspomagać go w końcówkach.

Ja, jak i reszta chłopaków jesteśmy, aby pomóc Matteo. Plus mamy jednego kolarza na generalkę

– dodaje polski kolarz.

Mimo tego, że w Danii nie ma większych gór i podjazdów, a wysokości ponad poziomem morza są niskie, to trasa nie jest tak bardzo łatwa. Niektóre etapy będą wymagające ze względu na liczne krótkie wzniesienia.

Byliśmy na przejażdżce i faktycznie jest dosyć pofałdowany teren, podobnie jak na Kaszubach. Myślę, że może trochę powiać, a do tego są rundy na koniec każdego etapu więc będzie ciekawie

– zapowiada Szymon Sajnok.

Na PostNord Danmark Rundt – Tour of Denmark będziemy mieli także okazję śledzić poczynania kolarzy HRE Mazowsze Serce Polski oraz naszej dwójce z Human Powered Health – Stanisława Aniołkowskiego i Alana Banaszka.

Poprzedni artykułPróba generalna? – zapowiedź Vuelta a Burgos 2023
Następny artykułAndrea Bagioli w Lidl-Trek
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments