fot. UEC

Bardzo blisko kolejnego krążka Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy byliśmy podczas wyścigu ze startu wspólnego panów. Ostatecznie jednak Szymon Wrona został sklasyfikowany na 5. miejscu, a drugą dziesiątkę otworzył Bartosz Łyżwa.

Po porannym brązowym medalu Marii Okrucińskiej polskie apetyty mogły być bardzo pobudzone. Panowie stawali bowiem do rywalizacji jako następcy Patryka Goszczurnego i Michała Strzeleckiego, którzy rok wcześniej wywalczyli odpowiednio srebrny i brązowy krążek. Reprezentacja Polski występowała w składzie Bartosz Łyżwa (na co dzień UKS Avatar), Szymon Wrona (KS Deichmann SKSM Mat Sobótka) oraz Jan Jackowiak (UKS Copernicus CCC Toruń).

Złoty medal odjechał dość szybko i w zaskakujący sposób. Prawie 50 kilometrów na solo na czele przejechał bowiem Max Hinds i to właśnie reprezentant Wielkiej Brytanii okazał się być najlepszy na szosach w okolicach słoweńskiego Mariboru. Peleton za jego plecami, choć kilkukrotnie się naciągał, jechał jednak dość pasywnie i o pozostałych krążkach zadecydował dopiero finisz.

Ten nie najlepiej rozpoczęli dwaj reprezentanci Polski, którzy z każdym kolejnym metrem przewijali się coraz wyżej w grupie juniorów młodszych. Ostatecznie srebro wywalczył Alessio Magagnotti (Włoch), zaś brąz zdobył Heimo Jiayang Fugger (Austria), a najlepszy z biało-czerwonych zdołał przebić się na 5. miejsce. Był to Szymon Wrona, zaś 11. lokatę zajął Bartosz Łyżwa. Jan Jackowiak przyjechał w środku grupy.

PEŁNE WYNIKI

Poprzedni artykułCzech Tour 2023: Itamar Einhorn z sukcesem nie tylko w Polsce
Następny artykułTour de France Femmes 2023: Zwycięstwo Ricardy Bauernfeind w Albi
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Amator
Amator

Czyżby nowy Remco?, Który po 3 latach na rowerze zdobył 4 złote krążki w swojej kategorii wiekowej. Później w wieku 19 lat wciągał nosem kolarzy world tour. Aż w końcu wygral Wuelte i został MS. W życiowe formie zrezygnował z Giro, Tour, czyżby doping genetyczny został wykrywalny? I dostał mały pstryczek w nos…O kolejny Anglik, Belg, lub Holender około 20 lat miażdży….wybitni ludzie, ups moze laboratoria