fot. La Vuelta

W cieniu Tour de France w Rumunii rozpoczął się Sibiu Cycling Tour. Pierwszy etap zakończył się finiszem z peletonu, w którym bezkonkurencyjny był Sam Bennett z ekipy BORA-hansgrohe.

Trasa pierwszego etapu rumuńskiego Sibiu Cycling Tour była w znacznej mierze płaska. Co kilkadziesiąt kilometrów z ziemi wyrastały jednak krótkie wspinaczki. Dwie z nich – Dealul Daii (4,1 km / 3% oraz 3,6 km / 2,7%; pokonywany dwukrotnie) i Pelisor (1,1 km; 7,6%) – były oznaczone jako górskie premie. Na starcie zmagań stanęła polska drużyna Mazowsze Serce Polski (Jakub Kaczmarek, Tomasz Budziński, Marcin Budziński), a także trzech Polaków w zagranicznych ekipach: Cesare Benedetti (BORA-hansgrohe), Szymon Sajnok (Q36.5 Pro Cycling Team) i Marceli Bogusławski (Alpecin-Deceuninck Development Team).

profil

Dość szybko sześcioosobową ucieszkę dnia utworzyli: Daniel Turek (ATT Investments), Jeppe Aaskov Pallesen (Mazowsze Serce Polski), Magnus Brynsrud (Uno-X Pro Cycling Team), Yentl Vandevelde (TDT-Unibet Cycling Team), Iustin-Ioan Vaidian (MENtoRISE Elite Team CFX) i Dominik Bauer (Saris Rouvy Sauerland Team). Peleton odpuścił uciekinierów na ponadsześć minut, dzięki czmeu mogli oni powalczyć o punkty na lotnych i górskich premiach. Sprinterskie finisze padały łupem Daniela Turka z ATT Investments, natomiast na podjazdach jako pierwszy meldował się Jeppe Aaskov Pallesen, ścigający się w czerwonych barwach Mazowsze Serce Polski.

Tymczasem na czele peletonu wspólnie pracowali kolarze BORA-hansgrohe, Lotto Dstny i Q36.5 Pro Cycling Team. Główna grupa w drugiej części zmagań zaczęła zbliżać się do ucieczki, z której odpadali kolejni kolarze. Na 40 kilometrów do mety z przodu jechali już tylko Yentl Vandevelde oraz Jeppe Aaskov Pallesen, mający około 1,5 minuty przewagi.

Dzięki mocnej pracy zawodników Lotto Dstny i BORA-hansgrohe, na 10 kilometrów do mety czołowa dwójka była już w zasięgu wzroku peletonu. Niedługo później odjazd został skasowany przez główną grupę.

Peleton rozciągnął się na lekkim wzniesieniu przed metą, ale żaden z kolarzy nie był w stanie oderwać się od rywali. Na płaskim dojeździe do Sybinu ekipy mające w swoich składach sprinterów zaczęły ustawiać się na czele peletonu. W finiszu zdecydowanie najlepszy okazał się Sam Bennett z ekipy BORA-hansgrohe, który wyprzedził Milana Mentena i Michaela Schwarzmanna z Lotto Dstny.

Na 9. pozycji finiszował Szymon Sajnok (Q36.5 Pro Cycling Team).

Wyniki 1. etapu Sibiu Cycling Tour 2023:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułTour of Austria 2023: Jhonatan Narvaez bierze wszystko, Patryk Stosz najlepszym góralem
Następny artykułTour de France 2023: Pogacar znów jest wielki. Kwiatkowski też
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments