fot, Lidl - Trek

Elisa Longo Borghini (Lidl-Trek) wyprzedziła na finiszu Veronicę Ewers i Annemiek van Vleuten na czwartym etapie Giro d’Italia Donne. Liderką nadal jest oczywiście van Vleuten.

Charakter czwartego etapu można określić jako pagórkowaty. Trasa z Fidenzy do Borgo val di Taro liczyła ponad 134 kilometry. W drugiej części rywalizacji, ale nie na finałowych kilometrach znalazły się trzy premie górskie trzeciej kategorii – Bardi, Passo Montevaca i Strela (szczyt na 13 kilometrów przed końcem).

Ucieczkę dnia, ale po ataku dopiero na 90 kilometrów przed metą stworzyły: Ilse Pluimers (AG Insurance – Soudal Quick-Step), Silvia Zanardi (Bepink) oraz Amalie Dideriksen (Uno-X Pro Cycling Team). Na pierwszej premii górskiej samotnie odjechała Ilse Pluimers, która miała niecałe dwie minuty przewagi. Pozostałe uciekinierki szybko wróciły do peletonu.

Do liderki przeskoczyć zdołała Veronica Ewers (EF Education-TIBCO-SVB). Amerykanka szybko zostawiła Holenderkę i samotnie rozpoczęła wspinaczkę na Strelę. Z grupy faworytek, korzystając ze wzniesienia zaatakowały Elisa Longo Borghini (Lidl-Trek) i Annemiek van Vleuten (Movistar Team). Liderka Giro zupełnie nie przejmowała się tym, żeby 20 kilometrów wcześniej uczestniczyła w kraksie.

Longo Borghini oraz van Vleuten dołączyły do Ewers i na czele jechały trzy zawodniczki. Na pięć kilometrów przed metą wypracowały ponad minutę przewagi nad grupą zasadniczą. Właśnie czołowa trójka rozegrała sprawę zwycięstwa na finiszu pod górę. Takie okoliczności sprzyjały Elisie Longo Borghini, która z tego skorzystała. Drugie miejsce zajęła Veronica Ewers, która jako najmniej utytułowana zawodniczka, dobrze zaprezentowała się na finiszu. Trzecia Annemiek van Vleuten pewnie prowadzi w klasyfikacji generalnej. Strata Longo Borghini, która awansowała na drugie miejsce, wynosi 49 sekund. Na podium wskoczyła Veronica Ewers.

Marta Jaskulska (Liv Racing TeqFind) zajęła 56. miejsce (+ 1:48), Karolina Kumięga (UAE Team ADQ) była 70. (+ 5:08), Daria Pikulik (Human Powered Health) 144. (+ 19:22), a Karolina Karasiewicz (Bepink) 153. (+ 28:59). W klasyfikacji generalnej najwyżej z Polek sklasyfikowana jest 48. Jaskulska ze stratą prawie ośmiu minut.

Results powered by FirstCycling.com

Poprzedni artykułPinezki na drodze podczas drugiego etapu Tour de France
Następny artykułTour of Austria 2023: Jhonatan Narváez z etapem i koszulką lidera
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments