fot. Lotto Dstny

W kwietniu zawieszony za naruszenie protokołu antydopingowego został Lennert Van Eetvelt. W próbce z lutego wykryto u Belga niedozwoloną substancję, acz ta dostała się do jego organizmu w zupełnie legalny sposób. Po nieco ponad miesiącu 21-latek z Lotto Dstny został oczyszczony ze wszystkich oskarżeń i mógł wrócić do ścigania podczas Alpes Isère Tour.

Lennert Van Eetvelt został zawieszony pod koniec kwietnia za rzekome naruszenie prawa antydopingowego poprzez użycie aerozolu do nosa podczas Tour des Alpes Maritimes et du Var, a dokładnie za próbkę pobraną 19 lutego. Okazało się to jednak burzą w szklance wody, bo po zeznaniu Belga i jego ekipy Lotto Dstny francuski urząd antydopingowy postanowił umorzyć całą sprawę. Wszystko okazało się być wielkim nieporozumieniem.

Francuski organ antydopingowy AFLD zadał mi pytania dotyczące substancji znalezionej w moim organizmie. Istnieją cztery kategorie: substancje niedozwolone, substancje dozwolone za zezwoleniem, substancje dozwolone tylko w niektórych produktach oraz substancje zawsze dozwolone. Substancja, która była w moim ciele, należy do trzeciej kategorii. Chociaż przy badaniu antydopingowym zgłosiłem, że używam aerozolu do nosa zawierającego tę substancję, AFLD i tak miał pytania. Nie mogła to to być dawka uznawana za doping, ponieważ wykryto u mnie jedynie śladowe ilości i doskonale pokrywa się to ze stosowaniem aerozolu do nosa. Stoję twardo przy swoim i nadal nie rozumiem, na czym polega problem, ale obawiam się, że może się to zdarzyć w przyszłości, więc nie będę ponownie używać tego aerozolu do nosa

— obszernie wytłumaczył na łamach Het Laatste Nieuws cały temat Lennert Van Eetvelt.

Belg ostatni miesiąc spędził na Teneryfie, gdzie trenował na wysokości. Teraz wrócił do ścigania podczas Alpes Isère Tour, a jego głównymi celami na ten rok są Tour de Suisse i La Vuelta a España.

Poprzedni artykułGiro d’Italia 2023: EOLO-Kometa motywuje swoich kolarzy nowymi kontraktami
Następny artykułWielka ucieczka Michała Żelazowskiego. „Orzełek na piersi dodawał mi sił” [wypowiedzi]
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments