Niejeden kolarz trafił po dzisiejszym etapie do szpitala. Główni faworyci mieli jednak dość sporo szczęścia, choć Remco Evenepoela czekają jeszcze profilaktyczne prześwietlenia. Oto co wiemy na ten moment po 5. etapie 106. Giro d’Italia.
Na start oddajmy głos zwycięzcy. Choć kraksy kompletnie nakryły temat dzisiejszego triumfu Kadena Grovesa to trzeba przyznać, że to przecież jeden z największych sukcesów w karierze dość młodego sprintera Alpecin-Deceuninck. Ten dotychczas na poziomie World Touru wygrywał etapy podczas La Vuelta a España i trzykrotnie w Volta a Catalunya. Teraz 24-latek dokłada do swojego dorobku także odcinek Giro d’Italia.
To jest jak sen. Wszystko szło dobrze, ale potem upadłem na 7 kilometrów przed metą. Na szczęście dość szybko założyłem łańcuch i mogłem szybko dołączyć do peletonu. Walka dziś nie była zbyt czysta, a ze mną nie było moich kolegów z drużyny. Usiadłem zatem na kole kogoś z Team DSM i nadal miałem dobre nogi. To naprawdę marzenie, to jest wyśig, na którym skupiam się od listopada. Naprawdę chcę podziękować zespołowi
— mówił na mecie Kaden Groves.
#QUEDA Definitivamente não foi o dia para Remco Evenepoel que após o acidente com o cachorro, cai de novo a poucos kms do final: pouco antes de Roglic também cair, q imediatamente recomeça com outra bike. #GirodItalia #Giro pic.twitter.com/9mlNsgTUnQ
— BikeBlz (@BikeBlz) May 10, 2023
W tej samej kraksie co Australijczyk na jezdni znalazł się Primož Roglič. Słoweniec szybko wstał, usiadł na rower jednego ze swoich kolegów i zdołał dogonić peleton. Wydaje się, że 33-latkowi nic się nie stało.
Wszystko jest w porządku. Mogło się to skończyć gorzej. Chłopaki wykonali świetną robotę, szybko mnie przeciągając do czołówki. Po tym drugim wypadku miałem ogromne szczęście. Zostałem uderzony w nogę przez kogoś, kto upadł, ale cieszę się, że jestem teraz na mecie. Rozmawiałem z Remco w trakcie etapu. Zapytałem go, jak się czuje, a on powiedział, że wszystko w porządku. Na szczęście
— mówił Primož Roglič odnosząc się najpierw do kraks, które miały kolejno miejsce na 7km, 3km i 150km przed metą.
Co z Remco Evenepoelem? Na ten moment znamy tylko krótki komunikat jego ekipy na temat tego, że wszystko zdaje się być w porządku, ale mistrza świata czekają jeszcze dokładniejsze badania, w tym prześwietlenie.
Dziś wieczorem wydamy dokładne oświadczenie. Wygląda na to, że Remco Evenepoel jest cały i zdrowy, ale najpierw to dokładnie sprawdzimy
— napisano w komunikacie prasowym Soudal – Quick Step.
Moment upadku Remco Evenepoela w #Giro #GirodItalia pic.twitter.com/Xsiyy01cs5
— Jakub Jarosz (@jakjarosz) May 10, 2023
"More drama of the kind we don't want!" 🤯
Remco Evenepoel is 𝐃𝐎𝐖𝐍 for the second time today as a number of riders crash near the stage finish 💥💥
Luckily, no time will be lost as it is within the final 3km ⏱ pic.twitter.com/bSmUPtsnWC
— Eurosport (@eurosport) May 10, 2023
Lista poszkodowanych nie kończy się jednak na dwójce faworytów klasyfikacji generalnej. Na noszach do karetki trafił m.in. poszkodowany w paskudnej kraksie mającej miejsce na linii mety Andrea Vendrame (AG2R Citroën Team). Zdaje się, że to może być koniec wyścigu dla Włocha. Podobnie można się martwić o Davida Dekkera (Team Arkéa Samsic) czy Marka Cavendisha (Astana Qazaqstan Team), którzy również mocno ucierpieli w tym wypadku.
The crash on the finish line
.
La caduta sulla linea d'arrivo#Giro #GirodItalia pic.twitter.com/a3y7CCRaLC— Giro d'Italia (@giroditalia) May 10, 2023
Watch now the last km of stage 5 of the Giro d'Italia 2023🔻
.
Guarda ora l'ultimo km della tappa 5 del Giro d'Italia 2023.🔻#Giro #GirodItalia @Expo2030Roma pic.twitter.com/1mXRoduimI— Giro d'Italia (@giroditalia) May 10, 2023
pogoda nie rozpieszcza
Remco się zagapił ewidentnie, patrzył w lewo i nie zauważył zmiany toru jazdy kolegi