fot. Team DSM

Dzisiejszy etap Giro d’Italia potoczył się zarówno po myśli ekipy Soudal – Quick Step, a także Team DSM. Pierwsza drużyna skutecznie pozbyła się balastu, jakim była dla niej różowa (oraz biała) koszulka, natomiast druga celebrowała objęcie prowadzenia w klasyfikacji generalnej przez drugiego na kresce Andreasa Leknessunda.

Profil czwartego odcinka Giro d’Italia, prowadzącego z Venosy do Lago Laceno, zapowiadał walkę uciekinierów. Nic więc dziwnego, że praktycznie od samego startu, wielu kolarzy zaznaczało chęć zabrania się w odjazd dnia – nagrodą czekającą na mecie mogło być bowiem nie tylko zwycięstwo etapowe, ale i różowa koszulka lidera wyścigu.

Walka o ucieczkę była niezwykle zacięta, a odjazd uformował się dopiero po kilkudziesięciu kilometrach. Początkowo nie było pewne, czy uciekinierzy zostaną odpuszczeni przez peleton, jednak z czasem stało się jasne, że w siedmioosobowym odjeździe jedzie dzisiejszy triumfator. Po zwycięstwie w dwuosobowym finiszu, został nim Aurelien Paret-Peintre z AG2R Citroen Team, a drugie miejsce zajął Norweg Andreas Leknessund. Kolarz Team DSM został też liderem klasyfikacji generalnej, wyprzedza Remco Evenepoela (Soudal – Quick Step) o niespełna 30 sekund.

– To niezwykle wyjątkowe. Przyjechaliśmy tu celując w etapy i to był też nasz cel na dziś, ale wiedzieliśmy, że koszulka również jest móżliwa. W końcówce zagrałem va banque, ale później Paret-Peintre do mnie dojechał, a nogi bardzo mnie bolały. Dałem z siebie wszystko aż do kreski. To niesamowite być w koszulce lidera. Kolarstwo jest bardzo ciężkie, więc choć w to celowaliśmy, to wykonanie tego planu jest aż niewiarygodne

– mówił w powyścigowym wywiadzie Andreas Leknessund, dodając, że choć jeden dzień spędzony w maglia rosa będzie wyjątkowym doświadczeniem.

Ekipa Remco Evenepoela nie ukrywa radości

Kolarze Soudal – Quick Step w pierwszej części rywalizacji starali się kontrolować atakujących zawodników, co w ostatecznym rozrachunku zakończyło się powodzeniem. Dyrektor sportowy belgijskiej drużyny, Klaas Lodewyck, w rozmowie z flandryjską telewizją VTM nie ukrywał, że utrata koszulki od początku była planem zespołu.

– W czołówce musiał być ktoś, kto był w stanie przejąć zarówno różową, jak i białą koszulkę. Andreas Leknessund był do tego idealny

– mówił.

– Teraz Remco nie musi odbierać białej koszulki na podium. Upiekliśmy dwie pieczenie na jednym ogniu. Zaoszczędzimy bardzo dużo, nie spędzając dwóch godzin dziennie na ceremonii dekoracji

– dodał Lodewyck. Temat obowiązków lidera wielkiego touru poruszaliśmy w naszym nowym podcaście, którego możecie słuchać –> tutaj.

Sam Remco Evenepoel również nie owijał w bawełnę i w wywiadzie udzielonemu belgijskiemu HLN także przyznał, że ekipa Soudal – Quick Step chciała zdjąć dziś z siebie ciężar posiadania koszulki lidera.

– Nie jest mi z tego powodu przykro. Celem było oddanie koszulki, szczególnie mając na względzie kolejne dwa etapy

– mówił Evenepoel.

– Czułem się dziś bardzo dobrze. To był bardzo trudny etap, ale nie miałem problemów, gdy INEOS podkręcił tempo

– dodał mistrz świata, który jutro – po raz pierwszy w tegorocznym Giro d’Italia – przystąpi do etapu w tęczowej koszulce.

Po dzisiejszym odcinku pojawiły się wątpliwości dotyczące formy kolarzy belgijskiej drużyny. Podopieczni Patricka Lefevere’a po dużym wysiłku w jego pierwszej części, nie byli obecni w peletonie na końcowych kilometrach. Klaas Lodewyck po etapie był jednak spokojny, mówiąc, że „w ogóle się tym nie martwimy”, natomiast lider drużyny – Remco Evenepoel – komentował to w następujący sposób:

– Dopóki jestem z przodu, jest dobrze. Początek etapu był bardzo wymagający, trochę tego nie doceniliśmy

– zakończył.

Klasyfikacja generalna Giro d’Italia 2023 po 4. etapie:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułTutaj kwiaty podlewa się potem: Wyścig Trzech Lilii w Skierniewicach
Następny artykułGiro d’Italia 2023: „Wymarzony dzień” Auréliena Paret-Peintre, wycofanie Paula Lapeiry [wypowiedzi]
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
wleniu
wleniu

Widocznie nie zasługuje na różową koszulkę, oddanie bo taki był plan-bardzo słabe.

Bruno
Bruno

Trudno nie zgodzić z taką strategią, cóż mają do niej prawo, ale taka wypowiedź z d…. Przede wszystkim pokazują arogancję.

Miszak
Miszak

Bardzo nie „ok”. Strasznie irytujące są takie zagrywki ( wypowiedzi)
Rozumiem taktykę, nie rozumiem braku szacunku dla rywali.