fot. Canyon//SRAM Racing

W deszczu i chłodzie przyszło dziś rywalizować paniom marzącym o triumfie w Amstel Gold Race Ladies. Wśród faworytek była zwyciężczyni z tego wyścigu z 2019 roku, czyli Katarzyna Niewiadoma. Polce nie udało się powtórzyć sukcesu sprzed 4 lat, niemniej 28-latka zajęła bardzo dobre, 4. miejsce.

Największa gwiazda polskiego kobiecego kolarstwa ma w tym roku ledwie 6 dni wyścigowych. Gdy już jednak Katarzyna Niewiadoma przypina numer startowy to wiadomo, że mamy do czynienia z ważnym wyścigiem – 100% jej startów to klasyki z kalendarza Women’s World Tour. W tych jest ze startu na start coraz lepiej – było 6. miejsce w Strade Bianche Donne, później nadeszła 5. lokata w Ronde van Vlaanderen, a teraz mamy 4. pozycję w Amstel Gold Race Ladies.

Nie jestem pewna, co myślę o dzisiejszym wyniku. Ale jestem pewna, że jechałyśmy dziś świetnie jako zespół! Fajnie było patrzeć, jak jesteśmy agresywne i wybieramy odpowiednie momenty do ataku, jak na przykład przyspieszenie Sorayi na końcu. Radziła sobie tak dobrze i była bliska osiągnięcia celu. Myślę, że potrzebowała tylko 100 metrów więcej, aby znaleźć się w punkcie, w którym inni się wahają i pozwalają jej odjechać

— opowiadała po wyścigu Katarzyna Niewiadoma.

Polka również próbowała – na nieco ponad 12km przed metą 28-latka pociągnęła i w pierwszej chwili znalazła się samotnie na czele. Rywalki doskonale wiedziały jednak, że na tak mocne pociągnięcie trzeba szybko odpowiedzieć, a zawodniczkę Canyon//SRAM Racing „skasowała” Lucinda Brand z Trek – Segafredo.

Troszkę wahałam się na ostatnim Caubergu, ponieważ nie chciałam zmniejszać dystansu do Sorayi atakując, więc zdecydowałam się pozostać w grupie. Może mój finał był trochę zbyt zachowawczy. Czułam się komfortowo, mając wokół siebie koleżanki z zespołu, które stworzyły trudny wyścig i pozostały w czołówce aż do jego końca. Zastanawiam się, czy są inne zawodniczki, które mają tyle samo czwartych, piątych lub szóstych miejsc co ja, ale zamiast tego koncentruję się na tym, jak dobry był dzisiejszy występ zespołu. Szczerze bardzo się z tego cieszę

— zakończyła Katarzyna Niewiadoma.

Poprzedni artykułAmstel Gold Race Ladies 2023: Wypowiedzi bohaterek wyścigu
Następny artykułHistoria Tour de Pologne (11) – Ostatni wysoki lot Jaskuły
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Dawid
Dawid

Brawo Kasia, brawo Marta! Tak trzymać dziewczyny!

Olo
Olo

Ja to bym chciał mieć tyle 4, 5 i 6 miejsc w WorldTourze

Darek
Darek

Kasiu, jesteś świetną zawodniczką, ale…… czy to nie powinno dąc do myślenia. Wg mnie konieczna rewizja taktyki.

Grzegorz
Grzegorz

W sumie to aktualnie najlepsza zawodniczka z grona kobiet i mężczyzn reprezentujących Polskę. Szacunek p. Kasiu 🙂