Fot. San Marco

Niczym przebiśniegi, zwiastujące wiosnę, tak i przed wiosennymi roztopami podziwiać możemy wysyp nowinek sprzętowych, mających ułatwić nam pokonywanie kolejnych kilometrów w siodełku.

Skoro zaś wywołaliśmy do tablicy szeroko pojęte siodełka, zobaczmy, co ma do zaproponowania na nowy sezon włoski producent tychże; San Marco.

Siodło Shortfit 2.0 Carbon 3D Racing

Przykuwające uwagę wyglądem siodło, projektowane w 3D; charakterystyczna siatka, stanowiąca powłokę wierzchnią, wykonana jest w oparciu o druk 3D. Wyposażone w anatomiczny otwór na środku siodła, zmniejszający uczucie ucisku krocza w czasie jazdy. Za wzmocnienie siatki zewnętrznej i jej elastyczność odpowiada włókno węglowe. Wypełnienie siodła stanowi pianka BIO, a całość opiera się na stelażach Xsilite o przekroju 7 mm. Materiał Xsilite jest lżejszy od tytanu, nierdzewny, a o podobnej do niego wytrzymałości.

Przy projektowaniu siodełka wykorzystany został zastrzeżony wzór, ze strefami o różnym stopniu miękkości podparcia.

Siodło produkowane jest o długości 255 mm, i występuje w dwóch szerokościach: 140 i 155 mm. Waga (odpowiednio do szerokości) to 210 i 215 gram.

Sugerowana cena detaliczna: 1499 PLN

Siodło Shortfit 2.0 3D Carbon FX

Analogicznie do powyższego stworzone siodło, zaprojektowane w oparciu o druk 3D; z charakterystyczną siatką, stanowiącą powłokę wierzchnią. Także jest wyposażone w anatomiczny otwór na środku siodła, zmniejszający uczucie ucisku krocza w czasie jazdy. Za wzmocnienie siatki zewnętrznej i jej elastyczność odpowiada włókno węglowe. Wypełnienie siodła stanowi pianka BIO, a całość opiera się na stelażach z włókna węglowego w rozmiarze 9,8×7 mm.

Przy projektowaniu siodełka wykorzystany został zastrzeżony wzór, ze strefami o różnym stopniu miękkości podparcia.

Siodło produkowane jest o długości 255 mm, i występuje w dwóch szerokościach: 140 i 155 mm. Waga (odpowiednio do szerokości) to 185 i 190 gram.

Sugerowana cena detaliczna: 1699 PLN

Siodło gravelowe Allroad Racing Supercomfort

Dla wielbicieli jazdy gravelowej, w ofercie San Marco pojawiły się nowe odsłony kolorystyczne znanych już siodeł – Allroad Racing Supercomfort
Te klasyczne, i dobrze już znane siodła gravelowe zyskały nową szatę kolorystyczną – można je kupić teraz w kolorach szarym, zielonym i czarnym.

Wierzchnie pokrycie siodła wykonane zostało z tworzywa Microfeel, a powłoka wzmocniona została włóknem węglowym. Sprzyja to wzrostowi elastyczności przy jednoczesnym zejściu z wagi. Wypełnienie siodełka to pianka BIO, oparta o stelaż Xsilite o średnicy 7 mm.

Wyposażone zostało w otwór anatomiczny, sprzyjający komfortowej jeździe.
Siodło produkowane jest o długości 268 mm, i szerokości 146 mm (210 gram).

Sugerowana cena detaliczna: 819 PLN

Siodło Aspide Short Racing Iridescent Gold

Dla szukających złotej wręcz indywidualności – lub surogatu złotych medali – zaprojektowane zostało siodło w tym właśnie kolorze; pokrycie wykonane zostało z tworzywa Microfeel, a powłoka wzmocniona została włóknem węglowym. Sprzyja to wzrostowi elastyczności przy jednoczesnym zejściu z wagi. Wypełnienie siodełka to pianka BIO, oparta o stelaż Xsilite o średnicy 7 mm.

Wyposażone zostało w otwór anatomiczny, sprzyjający komfortowej jeździe.
Siodło produkowane jest o długości 250 mm, i szerokości 139 mm (185 gram wagi) i 155 mm (190 gram).

Sugerowana cena detaliczna: 759 PLN

Owijka na kierownicę Presa Corsa Team Iridescent Gold

Mało złota na siodełku, lub też jest ono za słabo widoczne? Do kompletu zamówić sobie możemy i owijkę na kierownicę w limitowanej, złotej kolorystyce.

Wykonana z gąbki BIO, z żelowym uzupełnieniem, waży ledwie 87 gram przy wymiarach 3 cm na dwa metry długości.

Zapewnia doskonałe tłumienie drgań kierownicy podczas jazdy.

Sugerowana cena detaliczna: 279 PLN

Dystrybutor: www.velo.pl

Poprzedni artykułVolta a Catalunya 2023: Primož Roglič pokonuje Remco Evenepoela
Następny artykułSubiektywnym okiem #5: Za mocni?
"Master of disaster" Z wykształcenia operator saturatora; brak możliwości pracy w wyuczonym zawodzie rekompensuję jeżdżąc rowerem i amatorsko się ścigając, bardzo lubię też o tym pisać. Rytm tygodnia, miesiąca i roku wyznacza mi rower. Lubię się ścigać, i gdy jakiś wyścig mi nie wyjdzie, to wśród kolegów-kolarzy mówię, że jestem redaktorem sportowym, a gdy jakiś tekst mi nie wyjdzie, wśród redaktorów mówię, że jestem kolarzem-amatorem. I tylko do teraz nie rozgryzłem, czy bardziej lubię się ścigać, czy też pisać o tym, dlatego nadal zamierzam czynić i jedno i drugie, póki starczy sił.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments