Pomysłodawca i założyciel projektu, jakim jest Voster ATS Team pozostaje w drużynie na kolejny rok.
Krzysztof ma w zespole kilka ról, które umiejętnie łączy. Zarządza finansami ekipy, dba o kontakty ze sponsorami oraz jest czynnym zawodnikiem i kiedy wsiada na rower, daje z siebie 110%, by pomagać drużynie w dążeniu do zwycięstwa. W przyszłym roku będzie kontynuował ściganie w barwach polskiej drużyny.
Moim priorytetem jest oczywiście organizacja ekipy, co pochłania sporo czasu i energii. Ale cieszę się, że mogę to łączyć ze ściganiem. Dla mnie treningi są odskocznią od codziennej pracy i drogą do spełniania moich sportowych ambicji.
Ten sezon nie był dla mnie łatwy. Zakończyłem go przedwcześnie przez kraksę podczas wyścigu Tour of Szeklerland. Złamany obojczyk i konieczność poddania się operacji wyłączyły mnie z treningów na kilka tygodni. Na szczęście zdrowotnie wróciłem już do formy i przygotowuję się pod kątem przyszłego sezonu. Będziemy mieli mocny skład, staramy się o ciekawy kalendarz startów – z optymizmem patrzę więc na kolejne miesiące
– powiedział Krzysztof Parma.