W Naszosowych zapowiedziach sezonu skaczemy po ekipach WorldTeams, które – jak doskonale widać – różnią się nie tylko narodowościami, ale i poziomem. Wczoraj omawialiśmy Team Arkéa Samsic, wyglądający raczej na solidny ProTeam, a dziś przenosimy się na drugi biegun, skupiając się na ekipie BORA – hansgrohe, która realistycznie może myśleć o zwycięstwach w największych wyścigach.

Nie da się co roku wymieniać 1/3 składu – po ubiegłorocznym szaleństwie na rynku transferowym w wykonaniu BORA-hansgrohe, nadszedł czas na spokojniejsze okienko, w którym doszło do kilku roszad. Od przyszłego sezonu do ekipy dołączą: Florian Lipowitz, Nico Denz i Bob Jungels, natomiast jej szeregi opuszczą: Wilco Kelderman, Felix Großschartner, Lukas Pöstlberger i Martin Laas.

Nie wygląda to na zmianę na plus, ale mimo tego w przyszłym roku BORA – hansgrohe znów powinna być jedną z czołowych ekip, szczególnie jeśli chodzi o wyścigi etapowe. W sezonie 2022 kolarze niemieckiej formacji sięgali po zwycięstwa w „generalkach” Volta Ciclista a Catalunya, Tour de Romandie i Giro d’Italia, dokładając do tego wiele miejsc w czołówkach. Taki rok ciężko będzie powtórzyć, ale nie jest to niemożliwe.

Główne gwiazdy BORA – hansgrohe na sezon 2023:

a) na klasyfikacje generalne wyścigów wieloetapowych:
Zestawienie liderów BORA – hansgrohe na górskie wyścigi etapowe wygląda imponująco. Przewodzi mu Jai Hindley – triumfator Giro d’Italia, który w przyszłym roku śmiało może myśleć o walce o kolejne czołowe miejsce w Wielkim Tourze. Podobny cel może mieć też Alexandr Vlasov, piąty kolarz tegorocznego Tour de France. Rosjanin lepiej radzi sobie w tygodniowych imprezach – jest w stanie odnosić w nich zwycięstwa, co pokazał triumfując w „generalce” Tour de Romandie.

O sukcesach w „tygodniówkach” może myśleć też dynamiczny Sergio Higuita, który w tym roku zwyciężył w Volta Ciclista a Catalunya, a także zajął drugie miejsce w Tour de Suisse. Kolumbijczyk próbował swoich sił jako lider w Wielkim Tourze – Vuelta a Espana – jednak nie poradził sobie tam najlepiej i wydaje się, że na razie nie jest kolarzem, mogącym walczyć o miejsca w czołówkach trzytygodniowych imprez. W niektórych wyścigach kierownictwo ekipy z pewnością postawi też na Niemców – dość nieregularnego Emanuela Buchmanna i mającego za sobą trudny sezon Maximiliana Schachmanna, który w przeszłości pokazał, że potrafi być bardzo groźny w „etapówkach”.

b) na sprinty:
W sprincie sytuacja wygląda gorzej – liderem formacji jest Sam Bennett, mający do dyspozycji Danny’ego van Poppela, który znakomicie odnalazł się jako w roli rozprowadzającego. Przez znaczną część sezonu z formą nie dojeżdżał natomiast sam, nomen omen, Bennett, który prezentował znacznie niższy poziom niż chociażby w latach 2019-2020 i, poza hiszpańską Vueltą, gdzie wrócił do dawnej dyspozycji, sięgnął tylko po jedno zwycięstwo. Jest on jednak kolarzem z potencjałem na odniesienie wielu worldtourowych triumfów w przyszłym sezonie. Oprócz Irlandczyka, ekipa BORA – hansgrohe może liczyć na Matthew Wallsa i Jordiego Meeus – solidnych sprinterów, którzy nie są jednak gwarantami zwycięstw.

c) na klasyki:
W brukowanych klasykach BORA-hansgrohe raczej nie będzie odgrywać pierwszych skrzypiec, ale można spodziewać się, że tacy kolarze, jak Nils Politt czy Marco Haller zaznaczą swoją obecność aktywną jazdą. O większe sukcesy ekipa może powalczyć w górzystym terenie, gdzie można liczyć na dobre występy: Sergio Higuity, Alexandra Vlasova, Ide Schellinga czy Maximiliana Schachmanna.

d) na czasówki:
W tej specjalności BORA – hansgrohe wygląda bardzo blado. W składzie niemieckiej formacji nie znalazł się żaden kolarz, którego można by nazwać czasowcem – może z wyjątkiem Ryana Mullena, ale to chyba mówi samo za siebie. Nie oznacza to jednak, że w zespole zupełnie brakuje kolarzy, potrafiących jeździć na czas. O dobre wyniki okazjonalnie mogą pokusić się między innymi: Nils Politt, Alexandr Vlasov, Bob Jungels, Lennard Kämna czy Maximilian Schachmann, jednak zwycięstwo któregoś z nich w tej konkurencji, poza mistrzostwami krajowymi, będzie można uznać za niespodziankę.

e) na górskie etapy:
Liderów w Borze jest wielu, ale górali jest jeszcze więcej. Poza wspomnianą piątką, o zdobycie kolejnych etapowych skalpów w prestiżowych wyścigach może pokusić się ich łowca – Lennard Kämna, który ma w swoim palmares między innymi odcinki Tour de France i Giro d’Italia. Oprócz niego, w ucieczkach bądź w mniejszych wyścigach będą mogli powalczyć też: Matteo Fabbro, Bob Jungels, Giovanni Aleotti, a także Cian Uijtdebroeks.

f) kolarze, na których warto zwrócić uwagę:
BORA – hansgrohe jest kolejną drużyną, w składzie której znajdziemy Polaka – w tym przypadku chodzi o Cesare Benedettiego, który od lat jest cenionym pomocnikiem i zadomowił się w niemieckiej ekipie. Oprócz Polaka, warto zwrócić uwagę na młodych kolarzy, jak: Cian Uijtdebroeks, Frederik Wandahl, Florian Lipowitz i Luis-Joe Lührs. Szczególnie po pierwszej dwójce można spodziewać się solidnych występów w wyścigach pierwszej kategorii i ProSeries.

Skład formacji BORA – hansgrohe na sezon 2023:
🇩🇪 – Nils Politt, Lennard Kämna, Emanuel Buchmann, Maximilian Schachmann, Jonas Koch, Nico Denz, Florian Lipowitz, Luis-Joe Lührs, Anton Palzer, Ben Zwiehoff
🇦🇹 – Patrick Konrad, Marco Haller, Patrick Gamper
🇧🇪 – Cian Uijtdebroeks, Jordi Meeus
🇮🇪 – Sam Bennett, Ryan Mullen
🇮🇹 – Giovanni Aleotti, Matteo Fabbro
🇳🇱 – Danny van Poppel, Ide Schelling
🇦🇺 – Jai Hindley
🏳️ – Aleksandr Vlasov
🇨🇴 – Sergio Higuita
🇱🇺 – Bob Jungels
🇬🇧 – Matthew Walls
🇳🇿 – Shane Archbold
🇵🇱 – Cesare Benedetti
🇩🇰 – Frederik Wandahl

Podsumowanie
BORA – hansgrohe dysponuje bardzo mocnym składem, którego siła będzie widoczna szczególnie w walce o klasyfikacje generalne wyścigów etapowych. Jai Hindley, Sergio Higuita i Alexandr Vlasov to kolarze światowej klasy, którzy powinni dostarczyć drużynie kilka prestiżowych zwycięstw. W innych odnogach kolarskiego rzemiosła skład niemieckiej formacji prezentuje się różnie, ale zazwyczaj solidnie – z potencjałem na liczne wygrane. Stąd ocena 7,5/10.

Nasza ocena potencjału ekipy BORA – hansgrohe na sezon 2023: 7,5/10
Poprzedni artykułVadim Pronskiy zamyka skład Astana Qazaqstan Team
Następny artykułPrzełajowy Puchar Polski 2022/23: Zuzanna Krzystała i Mariusz Gil zwyciężają w Cybince
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Piotr
Piotr

Całkiem mocna ekipa