Za nami ostatni listopadowy weekend. Za oknami ciemno, dni są krótkie, ale czy to powód by nie patrzeć z optymizmem w przyszłość? Rzućmy okiem na sezon 2023, a w tym ponownie ważnym graczem na światowej mapie kolarstwa będzie chciała być ekipa Soudal – Quick Step. Kolorytu rywalizacji w barwach tej drużyny dodawać będą ponownie m.in. Remco Evenepoel i Julian Alaphilippe.
Drużyna Patricka Lefevere’a od lat jest jedną z najlepszych formacji World Tour na świecie. Za sezon 2022 ekipa Quick-Step Alpha Vinyl Team otrzymała od nas notę 9,75 – do ideału wówczas zabrakło naprawdę niewiele. 49 zwycięstw, Wielki Tour, monument, mistrzostwo świata czy Europy – lista sukcesów była długa i bogata. Z drugiej strony skład nie jest idealnie zbilansowany, a przede wszystkim brakuje w nim jakościowych pomocników do trudnego terenu. Tegoroczne okienko transferowe specjalnie tego nie zmieniło.
Ekipę opuszczają Mark Cavendish, Zdeněk Štybar, Mikkel Frølich Honoré, kończący karierę Iljo Keisse oraz Stijn Steels. Nowymi nabytkami są z kolei szybki Tim Merlier (z Alpecin-Deceuninck), góral Jan Hirt (z Intermarché – Wanty – Gobert) oraz Casper Pedersen (z Team DSM).
Główne gwiazdy Soudal – Quick Step na sezon 2023:
a) na klasyfikacje generalne wyścigów wieloetapowych:
Na jak dobry sezon stać Remco Evenepoela? Czy na młodego Belga znajdą się mocni gdy ten skonfrontuje się w pewnym momencie z każdą z największych gwiazd kolarstwa? Możliwe, że odpowiedzi na te pytanie nadal będą zaskakujące, albowiem wydaje się, że 22-latek nadal nie pokazał światu wszystkiego, co w nim drzemie. Do silnych nóg ostatnimi czasy dochodzi coraz lepsza głowa, a do tego Remco jest geniuszem w praktycznie każdej części kolarskiego rzemiosła – potrafi pojechać najtrudniejsze góry, jazdę indywidualną na czas czy odnaleźć się w ataku w prostszym terenie.
Zaraz – to przecież zapowiedź Soudal – Quick Step, a nie Remco Evenepoela. Choć 22-latek będzie filarem tej ekipy to nie znaczy, że to jedyny kolarz zdolny do walki o klasyfikacje generalne. Po powrocie do dawnej formy w mniejszych etapówkach powalczyć powinien ponownie Julian Alaphilippe, dobrze rozwijają się Mauri Vansevenant, Mauro Schmid czy Ilan Van Wilder. Może i belgijska ekipa nagle nie stanie się drużyną walczącą regularnie o generalki, ale w ich składzie ten temat wygląda dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu.
b) na sprinty:
Przez sporą część sezonu 2022 wydawało mi się, że sprinterem numer 1 na świecie jest Fabio Jakobsen i nie ma na niego mocnych. Holender odniósł w tym roku 13 zwycięstw, a „tylko” pięciokrotnie zajmował miejsca 2-10. 26-latek jak już walczył to triumfował i patrząc na jego wiek, moment kariery i inne czynniki nie wydaje się, by w nowym sezonie miało być inaczej.
Stanowisko drugiego sprintera w ekipie Soudal – Quick Step w przyszłym roku obstawi Tim Merlier. Wydaje się, że 30-letni Belg jest obecnie nieco pewniejszym kolarzem niż wiekowy Mark Cavendish, a zatem ta zmiana może się opłacać ekipie Patricka Lefevere’a. Do tego gdzieś w tle swoich szans szukać z pewnością będą młody Ethan Vernon, Davide Ballerini czy Jannik Steimle. Warto też wspomnieć, że w ekipie pozostaje gwiazda wśród rozprowadzających, czyli Michael Mørkøv, acz rola Duńczyka ostatnimi czasy była coraz mniejsza.
c) na klasyki:
Jeszcze kilka lat temu to właśnie wyścigi jednodniowe były praktycznie wyłączną wizytówką belgijskiego zespołu, acz ostatni rok nieco to zmienił. Nie zmienia to jednak faktu, że skład tej drużyny wciąż obfituje w kolarzy groźnych w przeróżnych wiosennych imprezach. Jest triumfator Ronde van Vlaanderen 2021, czyli Kasper Asgreen, są Yves Lampaert, Florian Sénéchal, Rémi Cavagna czy Davide Ballerini. Gdy w wyścigu będzie więcej podjazdów niż bruków z automatu faworytami stają się Julian Alaphilippe czy Remco Evenepoel. W trudnym terenie, szczególnie we włoskich klasykach odnaleźć się mogą Andrea Bagioli, Mauri Vansevenant czy Ilan Van Wilder. Krótko mówiąc nadal jest dobrze, acz wydaje się, że powrotu do dominacji sprzed lat nie zobaczymy.
d) na czasówki:
Remco Evenepoel to aktualny brązowy medalista mistrzostw świata w tej specjalności. Yves Lampaert otworzył Tour de France 2022 wygraną w czasówce. Do tego w ekipie są m.in. Rémi Cavagna, Mattia Cattaneo, Josef Černý, Kasper Asgreen czy Jannik Steimle. Soudal – Quick Step z pewnością powalczy o wygrane w niejednej jeździe indywidualnej na czas, bowiem wielu kolarz tej ekipy potrafi pojechać genialną czasówkę i to nie ulega żadnej wątpliwości.
e) na górskie etapy:
Wiadomo, że w górach walczą głównie faworyci klasyfikacji generalnej, ale zdarza się, że są i kolarze polujący wyłącznie na pojedyncze odcinki. Właśnie w takiej roli widziałbym na co dzień pomagających Fausto Masnadę, Jana Hirta, Jamesa Knoxa, Mauro Schmida czy Mattię Cattaneo. Ogólnie jednak w trudnym terenie belgijska ekipa nadal nie jest wybitna, a w szczególności w zestawieniu z genialnymi składami Jumbo-Visma, UAE Team Emirates czy INEOS Grenadiers.
f) kolarze, na których warto zwrócić uwagę:
Soudal – Quick Step to formacja pełna gwiazd i kolarzy o unormowanej, dobrej pozycji w światowym peletonie. Zawodnikami wartymi obserwacji są w mojej opinii trzej młodzi kolarze – 22-letni Ethan Vernon, jego rówieśnik Ilan Van Wilder oraz rok starszy Stan Van Tricht. Mam wrażenie, że każdy z nich zrobi kolejny krok do przodu ze swoją karierą w ciągu najbliższych 12 miesięcy – jeśli się pomylę to śmiało możecie mi to wypomnieć za rok.
Skład formacji Soudal – Quick Step na sezon 2023:
🇧🇪 – Remco Evenepoel, Tim Merlier, Tim Declercq, Yves Lampaert, Mauri Vansevenant, Ilan Van Wilder, Dries Devenyns, Louis Vervaeke, Pieter Serry, Stan Van Tricht, Bert Van Lerberghe
🇮🇹 – Mattia Cattaneo, Davide Ballerini, Andrea Bagioli, Fausto Masnada
🇫🇷 – Julian Alaphilippe, Florian Sénéchal, Rémi Cavagna
🇩🇰 – Kasper Asgreen, Michael Mørkøv, Casper Pedersen
🇨🇿 – Jan Hirt, Josef Černý
🇬🇧 – Ethan Vernon, James Knox
🇳🇱 – Fabio Jakobsen
🇨🇭 – Mauro Schmid
🇩🇪 – Jannik Steimle
🇸🇰 – Martin Svrček
Podsumowanie
Czy Soudal – Quick Step jest potencjalnie ekipą 10/10? Nie, bo jednak w wielu aspektach opisywane wczoraj Jumbo-Visma ma zwyczajnie więcej jakości. Czy to oznacza, że za rok w podsumowaniu nie pojawi się przy tym zespole nota 10/10? Tu już bym się wahał, bo jeśli największe gwiazdy będą tak genialne jak potrafią to może się okazać, że gdzieś brak głębi składu pójdzie w zapomnienie i znów będę piewcą sukcesu formacji Patricka Lefevere’a.
*odpukuje w niemalowane* Oby tylko kontuzje nie pokrzyżowały planów startowych Remco Evenepoela, Juliana Alaphilippe’a czy Fabio Jakobsena. Każdy z nich w ostatnich latach zaliczył wypadek, którym żył cały kolarski świat, więc mam nadzieję, że w tym roku pech ominie najważniejszych kolarzy tej drużyny.
