fot. UAE Team Emirates

103 kolarzy w historii wygrało po co najmniej jednym etapie podczas każdego z trzech wyścigów trzytygodniowych. Którym czynnym zawodnikom brakuje jednego takiego sukcesu do dołączenia do tej listy?

29 kwietnia 1955 roku Fiorenzo Magni jako pierwszy w historii światowego kolarstwa wygrał etap każdego z trzech Wielkich Tourów. Kolejne lata przynosiły nam powolny rozrost tej listy – czasem dopisywało się na nią kilku zawodników, bywały też sezony, że nie udawało się to nikomu. W tym roku jedynym nowym nazwiskiem na 103-osobowej liście jest Rigoberto Urán – ten dopisał się do niej triumfując na 17. etapie La Vuelta ciclista a España. Kto ma szansę na podobny wynik w 2023 roku?

Giro d’Italia
Najwięcej, bo aż 20 czynnych kolarzy, ma na swoim koncie miks w postaci etapu Tour de France i La Vuelta ciclista a España. To oznacza, że podczas włoskiego wyścigu mogliby „zamknąć” zbieranie odcinków wszystkich trzytygodniówek. Kto taki ma na to szansę? Alfabetycznie są to Julian Alaphilippe, Romain Bardet, Warren Barguil, Lilian Calmejane, Simon Clarke, Magnus Cort, Tony Gallopin, Heinrich Haussler, Fabio Jakobsen, Sepp Kuss, Yves Lampaert, Miguel Ángel López, Alexey Lutsenko, Rafał Majka, Bauke Mollema, Mads Pedersen, Jasper Philipsen, Tadej Pogačar, Zdeněk Štybar oraz Greg van Avermaet.

Zdecydowanej większości tych zawodników nie można się spodziewać na starcie włoskiego wyścigu, a największe nadzieje można wiązać ze sprinterami. Gdyby Fabio Jakobsen, Mads Pedersen bądź Jasper Philipsen pojawili się na starcie Giro d’Italia to ich szanse na etapowy triumf byłyby ogromne. Oczywiście to samo można powiedzieć o Tadeju Pogačarze, którego z pewnością kusi ciekawa trasa włoskiego wyścigu.

Tour de France
Podczas Wielkiej Pętli szansę na dołączenie do Triple Clubu mają Pascal Ackermann, Nikias Arndt, Nacer Bouhanni, Gianluca Brambilla, Richard Carapaz, Damiano Caruso, Dario Cataldo, Estevan Chaves, Mikel Landa, Rein Taaramäe oraz Tim Wellens. Trzeba przyznać, że to w większości głośne nazwiska i aż może dziwić, że każdy z nich czeka na swój premierowy sukces podczas Tour de France. Ekwadorski mistrz olimpijski już zapowiedział, że podoba mu się trasa Wielkiej Pętli, a zatem jego szansa na dopełnienie trypletu wydaje się być dość spora.

La Vuelta ciclista a España
Podczas ostatniego z wyścigów trzytygodniowych temat zapisania się w historii będzie raczej mało prawdopodobny. Wszystko za sprawą tego, że szansę na ten moment mają kolarze, których albo nie spodziewamy się w Hiszpanii, albo też nie odnoszący już obecnie tak głośnych triumfów. Są to Edvald Boasson Hagen, Arnaud Demare, Omar Fraile, Fernando Gaviria, Bob Jungels, Lennard Kämna, Tim Merlier, Ben O’Connor, Nans Peters, Mathieu van der Poel oraz Pierre Rolland.

Oczywiście szansę na dołączenie na tę listę mają także zawodnicy, którzy potrzebują więcej niż jednej wygranej w sezonie 2023. Nikt nie zabroni przecież kolarzom wygrać etapu podczas każdego z Wielkich Tourów w jednym roku kalendarzowym, acz to zawsze trudniejsze wyzwanie niż odniesienie tego jednego, brakującego sukcesu.

Poprzedni artykułSzymon Maciejewski w Telco,m – On Clima – Osés
Następny artykułNaszosowe podsumowanie sezonu 2022: AG2R Citroën Team
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Piter
Piter

Majka kiedy dołączy do klubu?