Już za nieco ponad miesiąc poznamy, przynajmniej teoretycznie, odpowiedź na pytanie jakie ekipy pozostaną w World Tourze na lata 2023-25, które z niego spadną, a tym samym także które do niego dołączą. 18 października zakończy się ostatni szosowy wyścig sezonu 2022 i Międzynarodowa Unia Kolarska zamknie walkę o rankingowe punkty.
Wydaje mi się, że już każdy kibic kolarstwa coś usłyszał na temat zasad awansów i spadków do/z World Touru, ale gwoli przypomnienia – Międzynarodowa Unia Kolarska po raz pierwszy przyzna licencje na bazie prowadzonego przez siebie rankingu. Każda z ekip zbierała punkty przez 3 kolejne sezony, tj. 2020, 2021 i trwający właśnie 2022 i suma oczek z tego okresu zadecyduje, które 18 zespołów otrzyma licencję World Tour na lata 2023-25, a dla których drużyn tego miejsca na najwyższym poziomie zabraknie i pozostanie złożenie wniosku o licencję Pro Teamu, czyli formacji drugiej dywizji.
Coraz głośniejsze protesty
Przeciwko takiemu stanowi rzeczy ostatnimi czasy wypowiedzieli się menadżerowie wielu zespołów. Co dość kuriozalne każdy z nich uczynił to dopiero w momencie, gdy nad jego drużyną wisi widmo spadku, nie zaś w chwili, gdy przeszło 4 lata temu przepisy dotyczące licencji na sezony 2023-25 wchodziły w życie. Sylvan Adams z Isreal-Premier Tech grzmi, że jego zespół może upaść, podobnie wypowiadał się Brent Copeland z Team BikeExchange-Jayco, Enzebio Unzue z Movistar Teamu czy Jonathan Vaughters z EF Education-EasyPost. Pojawiły się głosy, by w związku z pandemią i zaburzeniami w punktowaniu z niej wynikającymi rozszerzyć World Tour do 20 ekip, tj. przyznać awans drużynom Alpecin-Deceuninck i Team Arkéa Samsic przy jednoczesnym braku spadków.
Bardzo jednoznacznie przeciwko temu na ten moment wypowiedzieli się możni z UCI. Międzynarodowa Unia Kolarska wystosowała 9 września jasny komunikat, że nie planuje żadnych zmian i World Tour nadal będzie liczył 18 ekip.
UCI declaration concerning the awarding of UCI WorldTour licences for the 2023-2025 period https://t.co/mBIOhSl62A pic.twitter.com/YVbE3eJwRG
— UCI_media (@UCI_media) September 9, 2022
Sytuacja w rankingu
Raúl Banqueri piszący dla Lanterne Rouge publikuje regularnie aktualizacje sytuacji poszczególnych ekip w oparciu o napisany przez siebie algorytm. Na ten moment wychodzi z niego, że praktycznie przesądzony jest już spadek Israel – Premier Tech, ale pojedynek między Lotto Soudal, Team BikeExchange – Jayco i Cofidisem jest jeszcze nierozstrzygnięty. Teoretycznie belgijska formacja ma w tym momencie stratę do australijskiego i francuskiego zespołu, ale czeka ich jeszcze cała masa startów, a Arnaud De Lie, Caleb Ewan czy Victor Campenaerts mają im dać nadzieję na utrzymanie się w World Tourze.
Probabilities of UCI WorldTour relegation:
Israel – Premier Tech: 93.4%
Lotto Soudal: 32.2%
BikeExchange – Jayco: 29.8%
Cofidis: 27.8%
EF Education – EasyPost: 9.7%
Arkéa – Samsic: 5.9%
Movistar: 1.1%*Predictive model based on each team's schedule and 100000 simulations.
— Raúl Banqueri (@raulbanqueri) September 12, 2022
Ranking UCI na dzień 13.09.2022 (miejsca 13-21):
M. | Drużyna | Punkty 2020-22 |
13 | Team DSM | 15871 |
14 | Movistar Team | 15417 |
15 | Team Arkéa Samsic | 15118 |
16 | EF Education-EasyPost | 14984 |
17 | Team BikeExchange – Jayco | 14963 |
18 | Cofidis | 14885 |
19 | Lotto Soudal | 14135 |
20 | Israel – Premier Tech | 13441 |
21 | TotalEnergies | 9645 |
Jak to jest w końcu z Arkea Samsic? Z pierwszej części artykułu wynika, że walczą o awans do World Turu, potem że mogą spaść o szczebel niżej. Z tego co wiem to zespół Pro Team.
W którym miejscu tekstu jest jakakolwiek wzmianka o tym, że Arkea może spaść? Ich jedynym „zagrożeniem” jest brak awansu, od którego są o włos.