Słoweniec z UAE Team Emirates w pięknym stylu wygrał wczoraj jedenastą edycję Grand Prix Cycliste de Montréal.

Na bardzo trudnej trasie wokół Montrealu główne role grali zgodnie z oczekiwaniami faworyci. Najważniejsza akcja rozegrała się na ostatniej rundzie. Po ataku o zwycięstwo walczyli Wout van Aert (Jumbo-Visma), Adam Yates (INEOS Grenadiers), Tadej Pogačar (UAE Team Emirates), Andrea Bagioli (Quick-Step Alpha Vinyl Team) i David Gaudu (Groupama – FDJ).

Najszybszy w finałowym sprincie okazał się Słoweniec.

Cały wyścig był bardzo trudny i ciężko było walczyć na ostatnich metrach. Moja ekipa bardzo dobrze pracowała i cały dzień mogłem w miarę możliwości oszczędzać siły. Dla mnie to jedno z najważniejszych zwycięstw w karierze

– powiedział po wyścigu Tadej Pogačar.

Poprzedni artykułPiotr Maślak po 2. etapie Orlen Wyścigu Narodów 2022: „Walczyliśmy do końca”
Następny artykułPanteon gwiazd Vuelta a Espana 2022 [Quiz]
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments