Dedykowany sprinterom 13. odcinek 77. edycji wyścigu Vuelta a España nie zatrząsł klasyfikacją generalną, choć niespodziewany spadek w ramach najlepszej dwudziestki odnotował jeden utytułowany zawodnik.
Tuż przed drugim blokiem górskich etapów liderem hiszpańskiego wielkiego touru pozostaje Remco Evenepoel (Quick-Step Alpha Vinyl), którego przewaga nad drugim Primožem Rogličem (Jumbo-Visma) i trzecim Enrikiem Masem (Movistar) wynosi obecnie odpowiednio 2:41 i 3:03.
W najlepszej piątce utrzymują się też reprezentujący kraj gospodarza, młodzi Carlos Rodriguez (INEOS Grenadiers; +4:06) i Juan Ayuso (UAE Team Emirates; +4:53), choć drugi z nich miał w piątek rano pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
Podobnie jak po czwartkowej wspinaczce na Peñas Blancas, dalej plasują się Wilco Kelderman (Bora-hansgrohe; 6:28), Miguel Angel Lopez (Astana Qazaqstan; 6:56), Joao Almeida (UAE Team Emirates; 7:18), Jan Polanc (UAE Team Emirates; 8:00) i Tao Geoghegan Hart (INEOS Grenadiers; 8:05).
Po świetnym występie w finale poprzedniego odcinka, o trzy miejsca w najlepszej 20 spadł Richard Carapaz (INEOS Grenadiers). 29-letni Ekwadorczyk stracił w piątek do czołowej grupy ponad 3 minuty, wskutek czego zajmuje on obecnie 19. miejsce ze stratą 14:52.
Po 13. odcinku Vuelty obyło się również bez znaczących zmian w pozostałych klasyfikacjach. W zielonej koszulce jedzie Mads Pedersen (Trek-Segafredo), białą wiezie w imieniu Remco Evenepoela Juan Ayuso (UAE Team Emirates), królem gór pozostaje Jay Vine (Alpecin-Deceuninck), a pozycję najlepszej drużyny utrzymała UAE Team Emirates.
