Podczas niedzielnego Bretagne Classic – Ouest-France do rywalizacji powróci drugi zawodnik tegorocznego Tour de France, Tadej Pogačar (UAE Team Emirates). Francuski wyścig jednodniowy posłuży 23-letniemu Słoweńcowi za wprowadzenie do ostatniej części sezonu.
Po zakończeniu Wielkiej Pętli lider UAE Team Emirates udał się na zasłużone wakacje, w ramach których kibicował swojej narzeczonej podczas jednego z etapów Tour de France Femmes oraz wypoczywał w Słowenii.
Po ostatnich wyścigach trochę sobie odpuściłem. Byłem na Tour de France Femmes, gdzie kibicowałem Uršce [Zigart], a następnie zrobiłem sobie przerwę, którą spędziłem w domu w Słowenii,
– powiedział portalowi Cyclingnews Tadej Pogačar (UAE Team Emirates).
Rozgrywany w okolicach Plouay Bretagne Classic co do zasady jest domeną puncheurów i najbardziej eksplozywnych sprinterów, ale 23-letni Słoweniec zamierza wykorzystać jego pagórkowatą trasę do wprowadzenia się w rytm wyścigowy po kilkutygodniowej przerwie.
Czego oczekuję w Plouay? Prawdopodobnie ogromu cierpień. W ostatnich tygodniach dużo trenowałem i czuję się mocny, ale powrót do wyścigowego rytmu zwykle zajmuje trochę czasu.
Rywalami zawodnika UAE Team Emirates będą w Bretanii między innymi Wout van Aert (Jumbo-Visma), Benoit Cosnefroy (AG2R Citroen), Michael Matthews (BikeExchange-Jayco), Biniam Girmay (Intermarche-Wanty-Gobert), Arnaud De Lie (Lotto Soudal), Peter Sagan (TotalEnergies), Arnaud Demare (Groupama-FDJ) i Alex Aranburu (Movistar).
Nie mogę się doczekać powrotu do rywalizacji i rozpoczęcia ostatniej części tego sezonu,
– zakończył dwukrotny zwycięzca Tour de France.
Program Pogačara przewiduje starty w kanadyjskich Grand Prix Cycliste de Quebec i Montreal, Mistrzostwach Świata w Australii oraz jesiennych włoskich klasykach zwieńczonych Il Lombardią.