Mamy w światowym peletonie takie zespoły, które niezależnie od wszystkiego zawsze są w stanie posłać w bój skład zdolny do walki o najwyższe cele. Jedną z takich ekip ostatnimi laty stało się UAE Team Emirates, które pod nieobecność Tadeja Pogačara nadal będzie niesamowicie groźne podczas 77. La Vuelta ciclista a España.
João Almeida podejmie walkę o klasyfikację generalną swojego drugiego wielkiego touru w tym sezonie. Po Giro d’Italia, gdzie do końca bił się o podium, a którego nie ukończył w wyniku pozytywnego testu na koronawirusa teraz zmierzy się z szosami hiszpańskiej La Vuelty. U jego boku zobaczymy wielu mocnych górali, po których można spodziewać się także walki o etapy, o ile tylko dostaną wolną rękę. Na tę z pewnością liczy Marc Soler, a także Brandon McNulty czy debiutujący w wyścigu 3-tygodniowym Juan Ayuso. Górską część składu UAE Team Emirates uzupełnia Jan Polanc.
Bardzo ciekawie zapowiada się także dość krótki, acz mocny pociąg sprinterski ekipy z Bliskiego wschodu. Odbudowany triumfem podczas 79. Tour de Pologne Pascal Ackermann z pewnością będzie liczył, że po dwóch wygranych etapach La Vuelta ciclista a España z 2020 roku teraz także dołoży coś do swojego dorobku, a pomóc mu w tym będą próbowali Juan Sebastián Molano i Ivo Oliveira. Szans będzie ledwie kilka, zatem Niemiec będzie musiał pokazać się z jak najlepszej strony i udowodnić, że warto było zabrać go na ten wyścig.
The final grand tour of the year is upon us. Here’s our line-up for #LaVuelta22 🇪🇸:
🇩🇪 @Ackes171
🇵🇹 @JooAlmeida98
🇪🇸 @juann_ayuso
🇺🇸 @BrandonMcNult
🇨🇴 @sebasmolano_
🇵🇹 @IvOliveira96
🇸🇮 @PolancJan
🇪🇸 @solermarc93 #UAETeamEmirates #WeAreUAE pic.twitter.com/uoLthPak8f— @UAE-TeamEmirates (@TeamEmiratesUAE) August 13, 2022