Lorena Wiebes wygrywa pierwszy etap RideLondon Classique i została pierwszą liderką wyścigu.
Lotte Kopecky, Elisa Balsamo, Marlen Reusser i nasza Katarzyna Niewiadoma – po dwóch latach przerwy RideLondon Classique wrócił w bardzo dobrej obsadzie. I w dość niecodziennym stylu, ponieważ wbrew temu, co może sugerować jego nazwa i tradycja, w tym roku odbywa się on w formie trzydniowego wyścigu etapowego. Pierwszy odcinek który miały do pokonania zawodniczki prowadził po pagórkowatej trasie, a jego meta znajdowała się na podjeździe.
Niewykluczone, że przy trasie stało wielu znajomych Anny Handerson, która urodziła się w położonym około 70 kilometrów od Maldon Hemel Hampstead. Jeśli tak, to ci od 38 kilometra przed metą mieli okazję oglądać jej samotną akcję. Zawodniczka Jumbo-Visma była pierwszą zawodniczką, której faktycznie udało się oderwać od grupy.
Na ucieczkę dnia trzeba było więc dziś czekać bardzo długo, ale było warto. Samotna Brytyjka radziła sobie bardzo dzielnie, wykorzystując swoje umiejętności w jeździe indywidualnej na czas. Jeszcze na dziewięć kilometrów przed metą miała ponad minutę przewagi. Niestety to nie pozwoliło jej dojechać do mety przed peletonem. Została dogoniona na około kilometr przed metą, a finisz z grupy wygrała Lorena Wiebes.