Niestety nie wszystkie wyścigi w miniony weekend zakończyły się szczęśliwie. Na włoskiej ziemi rozegrane zostały jednodniowe zmagania Trofeo Castelfidardo, podczas których doszło do z pozoru jednej z miliona podobnych kraksy w peletonie. Rozpędzony kolarz wypadł z drogi i uderzył w stojącego na poboczu dyrektora sportowego. Ten w wyniku poniesionych obrażeń niestety zmarł.

Trofeo Castelfidardo to regionalny wyścig we Włoszech. Jak to bywa w takowych, na starcie spotkali się zatem kolarze lokalnych grup kontynentalnych oraz ci reprezentujący drużyny zawodowe. W pewnym momencie w peletonie doszło do kraksy, w wyniku której niesamowicie rozpędzony Nicola Venchiarutti (Work Service Vitalcare Vega) wylądował na chodniku. Tam spotkał się nie tylko z podłożem i murkiem, ale niestety także z dyrektorem sportowym formacji Viris Vigevano, Stefano Martolinim. Ten w wyniku poniesionych obrażeń, pomimo interwencji medyków, zmarł.

Bardzo źle zakończyło się to zdarzenie także dla samego Nicoli Venchiaruttiego. Były zawodnik Androni Giocattoli – Sidermec uderzył głową w przydrożny murek i został przetransportowany helikopterem do szpitala z uszkodzonymi kręgami. Z pewnością czeka go teraz długi rozbrat z kolarstwem, oby powrót do pełni zdrowia przebiegł pomyślnie.

Poprzedni artykułNajtrudniejsza edycja w historii – zapowiedź Tour of Norway 2022
Następny artykułPKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk w Złotoryi. Złota Wstęga Kaczawy
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments