fot. Alpecin-Fenix

Dziś sprinterzy mieli kolejną szansę na zwycięstwo. Nie było wśród nich Jakuba Mareczki, jednak Włoch polskiego pochodzenia już niebawem znów dostanie możliwość finiszu w doborowym towarzystwie.

Kolarz znalazł się bowiem w składzie swojej ekipy na Veenendaal-Veenendaal Classic. Wyścig, który wraca do kalendarza po trzyletniej przerwie, a na jego liście startowej prawdopodobnie znajdą się m.in. Dylan Groenewegen, Alexander Kristoff czy Arnaud De Lie.

Dla Mareczki będzie to pierwszy występ po tym, jak w wyniku szeregu niekorzystnych okoliczności musiał wycofać się z Giro d’Italia podczas etapu z metą na Etnie. Teraz kolarz będzie miał okazję powalczyć o drugi triumf w sezonie. Ułatwić to zadanie ma mu skład, w którym znajdzie się m.in. Edward Planckaert. Belg wraca do ścigania po kraksie, w której wziął udział podczas Wyścigu Dookoła Turcji.

Pełny skład Alpecin-Fenix na Veenendaal-Veenendaal 2022:

Zdjęcie

Poprzedni artykułGiro d’Italia 2022: Demare znów najlepszym sprinterem
Następny artykułStefano Oldani zawiedziony, że nie może korzystać z imitacji treningów na wysokości
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments