Jako jedno z największych objawień tegorocznej kampanii północnych klasyków, Biniam Girmay z pewnością mógłby przebierać w ofertach od najmocniejszych ekip zawodowego peletonu. 22-letni Erytrejczyk zdecydował się jednak związać wieloletnim kontraktem ze swoją obecną drużyną, Intermarché-Wanty-Gobert.
Obecny kontrakt Girmaya, podpisany w połowie 2021 roku, obowiązywał do końca 2024 roku. Przedłużenie go o kolejne dwa lata, ogłoszone przez Intermarché-Wanty-Gobert w sobotę, oznacza, że Erytrejczyk zmieni teamowe barwy nie prędzej niż na sezon 2027.
22-letni sprinter od czasu związania się z belgijską ekipą dokonał olbrzymich postępów: fantastycznie zaprezentował się na trasie ubiegłorocznych Mistrzostw Świata w kategorii U23, a tej wiosny zajął 5. miejsce w E3 Saxo Bank Classic i niespodziewanie wygrał mocno obsadzony Gandawa-Wevelgem. Jak sam mówi, drużynę Intermarché-Wanty-Gobert traktuje jak własną rodzinę, dlatego inne oferty wzbudziły w nim niewielkie zainteresowanie.
Intermarché-Wanty-Gobert to dla mnie rodzina, nie ma drużyny, w której wolałbym być. Pozostaję maksymalnie zmotywowany, by godnie reprezentować jej barwy co najmniej do końca 2026 roku. W tej ekipie czuję się szczęśliwy, a to liczy się dla mnie najbardziej, ponieważ umożliwia mi dawanie z siebie wszystkiego,
– powiedział o przedłużeniu obecnego kontraktu Biniam Girmay.
Oni uwierzyli w to, że jestem w stanie rywalizować w najbardziej prestiżowych wyścigach, za co jestem bardzo wdzięczny. Jestem przekonany, że również moi rodacy ucieszą się na wieść, że moja przyszłość spleciona została z drużyną, która dała mi szansę zapisania ważnych kart w historii afrykańskiego kolarstwa. To zwycięska kombinacja, która miejmy nadzieję przyczyni się do wykreowania wielu niezapomnianych chwil w nadchodzących latach,
– dodał.
Kolejnymi występami w programie Erytrejczyka będą Eschborn-Frankfurt i debiut w wielkim tourze na trasach Giro d’Italia.