Nils Lau Nyborg Broge (BHS – PL Beton Bornholm) wygrał po finiszu z peletonu czwarty etap Tour of Hellas. Liderem pozostał Aaron Gate (Bolton Equities Black Spoke Pro Cycling).
Przedostatni etap wyścigu w Grecji liczył 176 kilometrów i prowadził z Karditsy do miejscowości Larisa. Na kolarzy czekały dwa podjazdy i trzy lotne finisze.
Po kilku atakach uformował się odjazd w składzie: Jon Barrenetxea (Caja Rural – Seguros RGA), Mads Rahbek (BHS – PL Beton Bornholm), Alessandro Monaco (Giotti Victoria – Savini Due), Maximilian Stedman (Mg.K Vis-Color for Peace-VPM) i Sander Lemmens (Tarteletto – Isorex).
Na podjeździe Tsouka (20,8 km długości; średnie nachylenie 3,5 %) była ostra walka w ucieczce. Ostatecznie premię górską wygrał Stedman. 100 kilometrów przed metą przewaga harcowników wynosiła prawie pięć minut.
Kolejny podjazd Profitis Ilias (4,5 km długości; średnie nachylenie 3,7 %) na atak wykorzystał Monaco. Jednak Włoch zdobył komplet punktów i reszta ucieczki szybko go doścignęła.
Peleton kontrolował sytuację i na 50 kilometrów przed metą miał niespełna trzy minuty straty. Najdłużej na czele kręcili Monaco i Rahbek.
Niestety ta dwójka musiała uznać wyższość siły dużej grupy na pięć kilometrów przed metą. Ostatecznie o zwycięstwie zadecydował finiszowy sprint. Najszybszy okazał się Nils Lau Nyborg Broge (BHS – PL Beton Bornholm). Był to dla niego pierwszy triumf w zawodowej karierze.
Kolejne miejsca zajęli Attilio Viviani (Bingoal Pauwels Sauces WB) i David González (Caja Rural-Seguros RGA).
Ani słowa o sporej kraksie na finiszu, podobno z poważnymi skutkami? Z reszta widać tę kraksę na głównym zdjęciu.