Giro Ciclistico d'Italia

Niedawno Bahrain-Victorious opublikował komunikat w sprawie rozwiązania kontraktu z Alejandro Osorio. Kolumbijczyk nie może pogodzić się z decyzją zespołu.

Młody zawodnik, który w barwach zespołu z Półwyspu Arabskiego zdążył, bez powodzenia, wystartować tylko w dwóch wyścigach – Strade Bianche i UAE Tour, przebywa obecnie w Kolumbii. Podczas pobytu w ojczyźnie bierze udział w Clásica de Rionegro, gdzie startuje w barwach ekipy nazywanej „Mixto 1”. Przed trzecim etapem udzielił krótkiej rozmowy dziennikarzom Paisa Deportes. Nakreślił w niej swoją perspektywę na całe zdarzenie.

Mieliśmy kilka problemów, ale nie było to nic poważnego – w każdym razie, mój prawnik polecił mi, żebym o tym nie mówił. Myślę, że najważniejszą przyczyną wszystkiego były kwestie językowe. Nie rozumiałem wszystkiego podczas wyścigów, więc mogło dochodzić do jakichś nieporozumień

– mówił, a jego słowa o prawniku sugerują, że nie zamierza godzić się z decyzją zespołu. Co będzie chciał osiągnąć, w przypadku ewentualnej sądowej batalii? Ciężko powiedzieć, ale raczej nie będzie walczył o przywrócenie go do składu Bahrain-Victorious. Świadczy o tym jego kolejna wypowiedź:

Mogę zapewnić, że naprawdę przyłożyłem się do przygotowań, ale prawda jest taka, że nie czułem się dobrze przyjęty przez zespół. Przychodziłem z Caja Rural, gdzie wszyscy byli dla mnie jak rodzina, a tutaj jest tylko: „Praca, praca, praca”. Myślę że to też mogło się przyczynić do mojego niepowodzenia.

Na razie Kolumbijczyk, który w 2018 roku wygrywał klasyfikację górską Tour de l’Avenir i etap Baby Giro, zamierza ścigać się w Kolumbii, a co będzie dalej? Czas pokaże.

Poprzedni artykułItzulia Basque Country 2022: Carlos Rodríguez wygrywa etap, Evenepoel nowym liderem
Następny artykułAmstel Gold Race 2022: INEOS z Pidcockiem, van Baarle i Kwiatkowskim
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments