Niedawno Bahrain-Victorious opublikował komunikat w sprawie rozwiązania kontraktu z Alejandro Osorio. Kolumbijczyk nie może pogodzić się z decyzją zespołu.
Młody zawodnik, który w barwach zespołu z Półwyspu Arabskiego zdążył, bez powodzenia, wystartować tylko w dwóch wyścigach – Strade Bianche i UAE Tour, przebywa obecnie w Kolumbii. Podczas pobytu w ojczyźnie bierze udział w Clásica de Rionegro, gdzie startuje w barwach ekipy nazywanej „Mixto 1”. Przed trzecim etapem udzielił krótkiej rozmowy dziennikarzom Paisa Deportes. Nakreślił w niej swoją perspektywę na całe zdarzenie.
⭕ ATENCION : Hablamos con el ciclista Antioqueño Alejandro Osorio sobre el anuncio del Bahréin Victorius de la recisión de contrato ! 🇨🇴 #Ciclismo pic.twitter.com/kGFhraS1aW
— Paisadeportes (@paisadeportes) April 6, 2022
Mieliśmy kilka problemów, ale nie było to nic poważnego – w każdym razie, mój prawnik polecił mi, żebym o tym nie mówił. Myślę, że najważniejszą przyczyną wszystkiego były kwestie językowe. Nie rozumiałem wszystkiego podczas wyścigów, więc mogło dochodzić do jakichś nieporozumień
Mogę zapewnić, że naprawdę przyłożyłem się do przygotowań, ale prawda jest taka, że nie czułem się dobrze przyjęty przez zespół. Przychodziłem z Caja Rural, gdzie wszyscy byli dla mnie jak rodzina, a tutaj jest tylko: „Praca, praca, praca”. Myślę że to też mogło się przyczynić do mojego niepowodzenia.