fot. AG2R Citroën Team

Zwycięzcą pierwszego trudniejszego, a trzeciego ogólnie etapu 101. Volta Ciclista a Catalunya został Ben O’Connor. Co dość oczywiste to Australijczyk przejął także prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Trzeciego dnia na kolarzy czekał pierwszy z górskich etapów, a zatem i premierowe rozstrzygnięcia w klasyfikacji generalnej wyścigu. Kolarze do pokonania mieli 161km i ponad 3000 metów przewyższenia z metą w pirenejskiej stacji narciarskiej La Molina (12,1 km; 4,4%). Finałowa wspinaczka miała jednak trudniejszą pierwszą część – pierwsze 6km to ponad 7% średniego nachylenia.

W koszulce lidera na starcie stanął Jonas Iversby Hvideberg (Team DSM). Zabrakło z kolei Michała Kwiatkowskiego, którego wyeliminowały dolegliwości zdrowotne. Tym samym 159 zawodników ruszyło w stronę pierwszych gór, a czwórka z nich utworzyła odjazd dnia. Byli to Simone Petilli (Intermarché – Wanty), Casper Pedersen (Team DSM), Mikel Bizkarra (Euskaltel – Euskadi) oraz Ander Okamika (Burgos-BH).

Harcownicy szybko zyskali ponad 8 minut przewagi, a kontrolę nad peletonem objął Movistar Team. Tak zawodnicy dotarli na szczyt Mont-Louis, gdzie po 10 oczek do klasyfikacji górskiej sięgnął Ander Okamika. Hiszpan z Burgos-BH wygrał także pierwszy lotny finisz, na drugim najszybciej zameldował się Simone Petilli.

Podobnie jak wczoraj, tak i dziś wyścig nie był niestety wolny od zdarzeń. Z rowerów zeszli m.in. Tom Dumoulin (Jumbo-Visma) i ostatni w klasyfikacji generalnej Marius Mayrhofer (Team DSM). Tymczasem pozostali kolarze rozpoczęli wspinaczkę pod Collada de Toses (20,2km; 3,1%).

Przewaga czołowej czwórki zaczęła tu dość dynamicznie spadać, choć w peletonie nadal pracował głównie Movistar Team. W blasku odbijającego się od śniegu znajdującego się na poboczach słońca po kolejne 10 punktów sięgnął Ander Okamika, który został tym samym wirtualnie liderem klasyfikacji górskiej.

Zawodnicy szybko pokonali zjazdy i znaleźli się u podnóża La Moliny. Harcownicy mieli już tylko 30 sekund zapasu, a najdłużej z nich przed peletonem utrzymał się Mikel Bizkarra. Z tego dość szybko wyskoczył Henri Vandenabeele (Team DSM). Belg wyszedł na czoło wyścigu, ale po pewnym czasie doskoczył do niego Ben O’Connor (AG2R Citroën Team). Australijczyk zgubił na 8km przed metą 21-letniego rywala i znalazł się samotnie na czele.

Główna grupa regularnie się rozjeżdżała, oglądaliśmy pojedyncze ataki, tymczasem Ben O’Connor na 5km przed końcem miał już prawie pół minuty przewagi. Kolarz AG2R Citroën Team trzymał tą przewagę i samotnie przeciął linię mety, a drugie miejsce zajął finiszujący z większej grupy Juan Ayuso (UAE Team Emirates). Nie powstały dziś jednak większe różnice między głównymi faworytami klasyfikacji generalnej.

Wyniki 3. etapu 101. Volta Ciclista a Catalunya:

Poprzedni artykułSettimana Coppi e Bartali 2022: Ethan Hayter najszybszy w wymagającym finiszu
Następny artykułMinerva Classic Brugge-De Panne 2022: Tim Merlier o włos przed Groenewegenem
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments