Mads Pedersen
fot. Team Cofidis

Trzeciego dnia zmagań w Wyścigu ku Słońcu po triumf etapowy sięgnął Mads Pedersen. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej obronił je Christophe Laporte.

Odcinek numer 3 wyścigu Paryż-Nicea prowadził z Vierzon do Dun-le-Palestel i liczył nieco ponad 190km. Pierwsza część była praktycznie płaska, w drugiej ulokowano z kolei trzy górskie premie trzeciej kategorii oraz metę na niewielkim wzniesieniu. Teoretycznie spodziewano się więc pojedynku puncherów oraz wytrzymałych sprinterów.

Zdjęcie

Ucieczkę dnia uformowało trzech kolarzy – Thomas De Gendt (Lotto Soudal), Owain Doull (EF Education-EasyPost) oraz wicelider klasyfikacji górskiej Alexis Gougeard (B&B Hotels – KTM). Szybko zyskali około 5 minut przewagi.

Harcownicy pokonali przed peletonem dwie pierwsze górskie premie, na obu wygrał doświadczony Belg, a następnie zostali złapani przez główną grupę na 25km przed metą. W głównej grupie doszło w międzyczasie do małych podziałów, brakowało w niej m.in. Sama Bennetta (BORA-hansgrohe).

Podjazd pod Côte de Le Peyroux (2,5km; 5,5%) najmocniej przyczynił się do pomniejszenia puli kolarzy walczących o wygraną etapową. Odpadł Fabio Jakobsen (Quick-Step Alpha Vinyl Team), problemy mieli inni sprinterzy. Tempo nieprzerwanie nadawała ekipa Jumbo-Visma.

Na 18km przed metą rozgrywany był lotny finisz w Balsac, gdzie faworyci powalczyli o bonusowe sekundy. Trzy zdobył 4. w klasyfikacji generalnej Pierre Latour (TotalEnergies), dwie trafiły na konto Primoža Rogliča (Jumbo-Visma), a jedna do mającego już większe straty Mauri Vansevenanta (Quick-Step).

Finisz z peletonu był dość standardowy poza jednym elementem – na długo przed metą na czele znalazł się Mads Pedersen (Trek-Segafredo), któremu nikt nie zdołał wyjść z koła. Za Duńczykiem jak cień jechał Wout van Aert (Jumbo-Visma), którego wyprzedził jeszcze Bryan Coquard (Cofidis). Prowadzenie w generalce obronił niefiniszujący z powodu kraksy na ostatniej prostej Christophe Laporte.

Wyniki 3. etapu Paryż-Nicea:

Poprzedni artykułPlan kolarskich transmisji w Eurosporcie – marzec 2022
Następny artykułTirreno-Adriatico 2022: Tim Merlier wygrywa po raz pierwszy w tym sezonie
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments