fot. Arkea-Samsic

Nairo Quintana (Arkéa-Samsic) ujawnił, że chorował na Covid, ale odzyskał już zdrowie oraz formę i po raz pierwszy w 2022 roku przypnie numer startowy do koszulki w wyścigu Tour de la Provence (10-13 lutego). 

Quintana zdominował Wyścig dookoła Prowansji w 2020 roku, kiedy to wypracował sobie wystarczającą przewagę na podjeździe pod Mont Ventoux, który kończył się w Chalet Reynard. W tym roku „Giganta Prowansji” nie ma na trasie, ale ostatni etap zakończy się na liczącym prawie 18 kilometrów podjeździe Montagne de Lure o średnim nachyleniu 5,7 proc.

– Jestem zmotywowany przed powrotem do ścigania. Znów chcę odgrywać istotną rolę. Moja kondycja fizyczna jest dobra, wróciłem do treningów po tym, jak kilka tygodni temu zaraziłem się wirusem Covid-19. Krok po kroku wykonuję coraz więcej pracy na treningach. Jeśli na wyścigu w Prowansji pojawi się możliwość zrobienia czegoś większego, to oczywiście będę starał się z niej skorzystać. Nie znam dobrze podjazdu Montagne de Lure, ale kilku moich kolegów z drużyny opowiadało mi o jego charakterystyce. Mam nadzieję, że przyjadę na ten wyścig w dobrej formie i że będę w stanie rywalizować z najlepszymi kolarzami i osiągnąć dobry wynik w klasyfikacji generalnej

– powiedział Nairo Quintana w oświadczeniu prasowym drużyny Arkéa-Samsic.

Francuski skład drugiej dywizji ma już w tym sezonie na koncie jedno zwycięstwo – Amaury Capiot wygrał Grand Prix Marsylii. Dyrektor sportowy Yvon Ledanois ma nadzieję, że w Tour de la Provence drużyna wzbogaci dorobek zwycięstw.

– Oczywiście Tour de la Provence przywołuje u nas bardzo miłe wspomnienia. Tak samo jak w 2020 roku ten wyścig otwiera sezon dla Nairo Quintany, choć tym razem trasa będzie nieco inna. Finisz na Montagne de Lure różni się od Mont Ventoux kończącego się w Chalet Reynard. Podchodzimy do tego wyścigu z dużymi ambicjami i tak jak każda drużyna chcemy dobrze się zaprezentować i osiągnąć dobre wyniki

– wyjaśnił Ledanois.

Wyścig Tour de la Provence rozpocznie się w czwartek krótkim etapem jazdy indywidualnej na czas. Następnie zostanie rozegrany etap dla sprinterów, później pagórkowaty i wreszcie górski, który rozstrzygnie o losach klasyfikacji generalnej.

W Prowansji wystartuje również Polak Łukasz Owsian, a poniżej pełny skład drużyny Arkéa-Samsic.

Poprzedni artykułCotygodniowy Quiz Kolarski #39
Następny artykułMathieu van der Poel wrócił na rower
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments