fot. Pauwels Sauzen – Bingoal / Photopress.be

Po kilkudniowej przerwie powróciły zmagania przełajowe na najwyższym poziomie. W Hamme odbyła się kolejna odsłona cyklu X²O Badkamers Trofee, w której najlepsi byli Laurens Sweeck oraz Lucinda Brand.

Lucinda Brand po raz siedemnasty

Za nami szósta runda X²O Badkamers Trofee, która wczoraj odbyła się w belgijskim Hamme. W wyścigu kobiet bardzo mocno ruszyła Lucinda Brand (Baloise Trek Lions). Mistrzyni świata nadawała bardzo wysokie tempo, które początkowo zdołała utrzymać tylko Denise Betsema (Pauwels Sauzen – Bingoal) – liderka klasyfikacji generalnej X²O Badkamers Trofee. Przez całą pierwszą rundę duet utrzymywał się na prowadzeniu z kilkusekundową przewagą.

Na lotnej premii, ulokowanej pod koniec początkowego okrążenia, zwyciężyła Lucinda Brand, dzięki czemu wysunęła się na prowadzenie w „generalce” cyklu.

Niedługo za pierwszym boksem technicznym, do prowadzącej dwójki dołączyły Shirin van Anrooij (Baloise Trek Lions) i Ceylin del Carmen Alvarado (Alpecin-Fenix), a po chwili Annemarie Worst (777). Na trzecim okrążeniu na przyspieszenie zdecydowała się Shirin van Anrooij, do której szybko doskoczyła Lucinda Brand. Problemy na jednym z podbiegów miała natomiast jadąca trzecia Denise Betsema, przez co straciła kilka cennych sekund.

Po chwili na prowadzenie wysunęła się Lucinda Brand i systematycznie powiększała przewagę nad dwójką Betsema-Van Anrooij. Taki stan rzeczy nie utrzymał się długo – jeszcze przed wjazdem na czwarte okrążenie zawodniczka Pauwels Sauzen – Bingoal odjechała od młodej Shirin van Anrooij i zbliżyła się do mistrzyni świata na trzy sekundy. Z czasem przewaga liderki zaczęła rosnąć.

Ostatnie, szóste okrążenie, Lucinda Brand rozpoczęła 10 sekund przed Shirin van Anrooij. Kilkanaście metrów za 20-latką utrzymywała się Denise Betsema. Holenderka z Pauwels Sauzen – Bingoal na początku finałowej rundy dojechała do Shirin van Anrooij – zawodniczki stoczyły sprinterski pojedynek, w którym szybsza okazała się Van Anrooij. Kilkanaście sekund wcześniej linię mety przecięła Lucinda Brand.

Mistrzyni świata prowadzi w klasyfikacji generalnej cyklu, z przewagą 21 sekund nad Denise Betsemą. Do końca zmagań pozostały dwie rundy.

Laurens Sweeck nieoczekiwanie triumfuje

Po szybkim starcie prowadzenie w wyścigu objął lider klasyfikacji generalnej X²O Badkamers Trofee – Toon Aerts z Baloise Trek Lions, za którym utrzymywał się Corne van Kessel (Tormans – Circus Cyclo Cross Team). Dwójka przejechała przez pierwsze okrążenie z kilkunastosekundową przewagę nad największymi rywalami, w tym Elim Iserbytem (Pauwels Sauzen – Bingoal), który na pierwszej rundzie zaliczył upadek.

Toon Aerts nie zwalniał i po drugim okrążeniu miał ponad 15 sekund przewagi nad grupą pościgową, w której znaleźli się Eli Iserbyt, Michael Vanthourenhout, Laurens Sweeck (Pauwels Sauzen – Bingoal) i Corne van Kessel. W oddali można było dostrzec sylwetkę Toma Pidcocka (INEOS Grenadiers), który przewodził pogoni w grupie trzeciej. Wysiłki Brytyjczyka pozwoliły mu dołączyć do samotnego lidera na piątej, z dziewięciu rund. Niedługo później w czołówce doszło do zmian – do prowadzących dołączył Laurens Sweeck, a po chwili z pierwszej grupy odpadł Tom Pidcock, którego dogonił jadący kilka sekund dalej Eli Iserbyt.

Prowadzące duety zjechały się na przedostatnim okrążeniu. Na finałowej rundzie z czołówki odpadł Eli Iserbyt, a chwilę później upadek zaliczył Tom Pidcock. W walce o zwycięstwo zostali tylko Laurens Sweeck i Toon Aerts.

W końcówce przyspieszył Sweeck – Belg wjechał pierwszy na ostatnią prostą i w dwójkowym sprincie pokonał Toona Aerts. Trzecie miejsce zajął Eli Iserbyt.

W klasyfikacji generalnej kolarz Baloise Trek Lions ma bezpieczną przewagę (4:42) nad Elim Iserbytem.

Poprzedni artykułClàssica Comunitat Valenciana 2022: Zapowiedź wyścigu
Następny artykułTrening kolarski: mróz i upał – jak wpływają na nasz organizm?
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments